Polacy nie ufają pracodawcom, menadżerowie nie dbają o ich interesy

Tylko co piąty pracujący Polak w pełni ufa kierownictwu swej firmy, oceniając, że w swoich decyzjach menedżerowie uwzględniają interesy biznesu na równi z dobrostanem ludzi - pisze w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

[vanquin]

Pracuję na stanowisku menadżerskim i powiem wam tak: Szanujcie się i znajcie swoje prawa w kontekście prawa pracy. Biznes ma was głęboko w dupie i chce za wszelką cenę wycisnąć jak cytrynę. A swoją drogą, sam kodeks pracy to wydmuszka, zawsze znajdzie się sposób żeby kogoś u----ć.

[UkuLux]

@vanquin: z manadżerami trzeba ja z dziecmi i kobietami. Jak sobie dasz wejść na głowę to finito.

[amath]

Ogólnie z perspektywy wieloletniego pracownika korporacji wszelakich, im szybciej zrozumiecie, że nie jesteście 'rodziną' ani też przyjaciółmi czy kolegami, tym zdrowiej dla was :)
Czy popełniłem powyższy błąd i gorzko się rozczarowałem ? Oczywiście, dlatego teraz jestem mondry

jesteście komórką w excelu, niczym więcej, wyjebią was w kosmos bez chwili zastanowienie jeśli taka będzie potrzeba i nikt nie powie słowa

[Pan_Tata]

@amath:
dodam jeszcze: jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad podjęciem jakieś decyzji, np odejścia z projektu, na zasadzie bo "managerowi będzie przykro", "koledzy będą smutni", "jak oni to dowiozą beze mnie"... To ani sekundy nie myślcie tak więcej, absolutnie nie tędy droga. A im bardziej gadają o "company values" tym wasze obawy powinny być większe.

Jak manager przyjdzie Cię zwalniać, to nie będzie mu przykro, nie będzie przejmował się twoimi

[Pan_Tata]

@amath: no wiadomo: "przyjdzie"

[jacekparowka]

pciembiorcy to najbardziej roszczeniowa grupa społeczna w Polsce, nie należy im ufać i trzeba ich okradać kiedy tylko się da

[tenloginnieistnieje]

@jacekparowka: Myślałeś może o założeniu własnej firmy?

[RozwiewamyTajemnice]

Przecież w tym kraju każdą osobę poza najbliższą rodziną traktuje się jak konkurencję, więc dlaczego miałoby być inaczej

[gupio]

U mnie załoga się kilkukrotnie zmieniła w ciągu 4 lat, mając rok stażu pracy jestem w top 10% pracowników. Przypłaciłem to zdrowiem, problemami w domu. Poprzednie ekipy próbowały coś zmienić interweniując u organizatora i w PIP. Nic to nie daje, ba jest nawet gorzej bo się ogarnęli by robić wszystko w białych rękawiczkach. Praca w Polsce to piekło

[UkuLux]

@gupio: to po co tam siedzisz?

[UkuLux]

@gupio: to szukaj czegoś innego, bo szkoda zdrowia na robotę. Ja tez zmienilem robote 3 lata temu i na poczatku był dramat, po 3 miesiacach dalem wypowiedzenie. Szef mnie jednak namowil, powiedzial ze sie pozmienia i sie troche ogarneło. Robota marzen to koze nie jest, ale jakos trzeci rok zlatuje.

[FrankForsyth]

Pracodawcy, kierownictwo i „HR” nie dbają o pracownika tylko o plynnosc pracy. Ma byc zrobione

[HuGho]

"W pełni ufa.." Co to w ogóle za stwierdzenie. W pełni ufać to ja mogę tylko matce i synowi. A nie obcym ludziom.

[JakubzKorporacji]

Ludzie się dzieła na dwie grupy, na bliskich którzy są nam potrzebni dla serca i obcych którzy są nam potrzebni tylko po to byśmy wykonali dla nich jakąś pracę lub oni dla nas. Może brzmi to brutalnie ale nigdy nie widziałem by ktoś pytał ekspedientki w sklepie jak się czuje. Ja przychodzę do pracy dla pieniędzy a nie by kolegów szukać.

[JakubzKorporacji]

@Faraday: Ja mam jak w wojsku, nie ma kolegów są tylko znajome twarze. W wojsku czy pracy bronię się swoimi umiejętnościami bardziej niż znajomościami, czasami spotka się kogoś kto ma wspólne pasje prócz pracy i pogada się o pierdołach w robocie przy kawce. Z przyjaźniom jest tak że przyjaciół poznaje się w biedzie bo wtedy wiadomo że ktoś darzy nas sympatią nie za znajomości lub pieniądze i wpływy.

[Faraday]

@JakubzKorporacji: W korpo nie spotkałem nikogo, kto by miał jakiekolwiek sensowne zainteresowania. Gdy pracowałem jako elektryk albo górnik, było wielu kumpli, którzy mieli dość ciekawe pasje.
Może praca fizyczna bardziej rozwija ludzi, a korpo tylko ogłupia?

Kolegów mam poza pracą. Na przykład z garaży.

[raxon1]

Menedzer to taki troche polityk w firmie. Tu nasciemniac, tu naobiecywac, tu wine zwalic na innego i taki to mamy management w Polsce.

[Cadore]

Pracowałem kilka lat w biurze i przeniosłem się do budowlanki. Zdrowie psychiczne jest ważniejsze... A nawet zauważyłem że wracam do domu mniej "zmęczony" niż jak pracowałem w korpo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[FOTEL]

@Faraday: Widać co człowiek to perspektywa. Jak miałem remont i sobie wyobraziłem, że z takimi prymitywami i degeneratami miałbym spędzać codziennie ileś godzin to aż mi się słabo zrobiło. Teraz doceniam korpo-kawusię z ziomeczkami.

[Faraday]

@raxon1: Pracowałem w takiej rodzinnej firmie. Wytrzymałem tam jakieś 7 miesięcy.
Najlepsze jest to, że ciągle szukają człowieka na to stanowisko, a ja byłem tam prawie 20 lat temu. Chyba nie rozumieją, gdzie tkwi problem.
Z kumplem pracowaliśmy jak dla siebie - aby później nie poprawiać. Naprawiliśmy masę urządzeń, które nie były sprawne od wielu lat. Doprowadziliśmy do tego, że dyżury nie były potrzebne. Chyba źle zrobiliśmy.
Najlepsze jest to,