77 proc. pracowników nie widzi sensu w wykonywanych obowiązkach

80 proc. Polaków nie czuje pasji do swojej pracy, a 77 proc. nie widzi sensu w wykonywanych obowiązkach. Prowadzi to do wzrostu poziomu stresu i wypalenia zawodowego, co powoduje, że na życie prywatne nie mamy już energii.

[L24D]

Więcej managementu, na pewno się poprawi. Przed chwilą czytałem na LinkedIn zachwyconych menedżerów i hr-ów bo Microsoft umożliwi monitorowanie wydajności pracownika na podstawie napisanych maili, komunikacji i zadań. Jak wiadomo n---------e cyfrowej poczty to najważniejsze co powinien robić klikacz excela czy klepacz kodu. A niech śmie zrobić jakieś rozwiązanie szybciej i zyskać na czasie.

Wykończymy się nawzajem. Bezduszność korporacyjnego tworu zje własny ogon, bo tak się na dłuższą metę nie da.

[Kibishi]

@L24D: Mam kumpla który przez jakiś czas był teoretycznie klikaczem w excelu, tylko to inteligentna bestia więc popisał sobie makra i faktycznie po 2 miesiącach na tym stanowisku jego praca zajmowała 20-30 minut dziennie, resztę czasu dorabiał sobie grając w gry z których wyciągał kasę. Jaki był sens pracy całego zespołu to sam powiedział że nie wie, bo w pół roku byłby w stanie zamienić ilość pracy dla 6 osób

[P_i_o_t_R]

monitorowanie wydajności pracownika na podstawie napisanych maili, komunikacji i zadań.

@L24D: ładna bzdura.
Ja widzę po sobie. 3h walki z kiepskim postępem. Potem przerwa, dobry pomysł i problem rozwiązany w 15min.

Przerzucanie się mailami niewiele daje

[janusz00]

Dzięki korpopracy setki tysięcy kobiet na całym świecie zrezygnowały z macierzyństwa "dla kariery" w excelu.

[Commodore_64]

@janusz00: Co najgorsze jakieś 95% z nich nie zrobi żadnej kariery. Ani "kariery", ani tym bardziej Kariery.

[Luciferrrro]

@janusz00: Zamiast się pogodzić z tym że będzie mało dzieci i ułożyć kraj tak żeby się do tego dostosował, to jedynie mamy narzekanie i dalsze pompowanie piramidy finansowej.

[SolarisYob]

Przypominam, że w trakcie covidowej sraki, gdy wprowadzano zakazy działalności całych branż, a miliony pracowników powyrzucano do domów albo wysłano na postojowe, polskie PKB spadło o... 0 zł. Dosłownie połowa firm zamarła i nie zmieniło się NIC. Czyli literalnie można by zlikwidować połowę miejsc "pracy" i nie będzie to miało żadnego wpływu na produkcję krajową. Połowa miejsc "pracy" w tym kraju nie ma żadnego sensu.

Co produkują miliony ludzi zajmujących się czytaniem

[Pawel993]

@SolarisYob: tylko dlatego ze firmy dostaly dotacje z dodrukowanej kasy gdzie inflacja wynosila 18% xD
Tak sie nie da zyc na dluzsza mete

[Jefrjeitor]

@SolarisYob: i tutaj w kolorze zestawienie z kilku krajow.

[Shiroi420]

Praca to jest przede wszystkim źródło zarobku, utrzymania, wobec tego często godzimy się na przykład na pracę wymagającą bardzo dużo wysiłku, na który nie jest się gotowym, zwłaszcza kobiety, które muszą łączyć inne zadania, których nikt inny nie wykona. Mamy wówczas konflikty wewnętrzne: moja praca wymaga ode mnie tak wiele, że zostaje we mnie bardzo mało siły do życia. Znamy pojęcie wypalenia zawodowego, które wynika nie z braku kompetencji, ale z

[derylio1]

@Shiroi420 tylko, że chłop co naprawia linie wysokiego napięcia, kładzie asfalt, spawa kadłub statku to widzi sens w swojej robocie.

[P_i_o_t_R]

@derylio1: kobieta: lekarz, nauczycielka, kierowca tramwaju - one też powinny widzieć sens swojej pracy.
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Marian_Pe]

Wiekszosc pracy ma jakiś sens, jestes kasjerka w biedronce to dzieki tobie ludzie mogą kupic bułki itp. ale rozumiem poczucie braku sensu bo w sumie każdy ma to w dupie albo sie nie zastanawiał.
Druga sprawa że robienie ciągle tego samego przy jakies g---o pensji dobija.
Trzecia sprawa ze społeczenstwo ma cie w dupie bo jestes zwykłym jakims tam robolem i jeszcze masz pretensje, a potem wracasz do domku i oglądasz jakiegoś

[PepikPL]

@Marian_Pe: Wydaje mi się, ze prędzej sens w swojej pracy zobaczy kasjerka niż pracownik biurowy przeklikujacy cyferki w Excelu.

[bartqui]

@Marian_Pe: problemem jest też, że czym wyżej w hierarchii tym robisz mniej i to mniej potrzebnej pracy a zarabiasz więcej. Jestem w takiej sytuacji i autentycznie mnie to dobija, cały czas mam poczucie bezsensu, niepewności jutra i następnego miesiąca.

[BoredOfBeingSad]

julki z hr to tak z przerzutami.

[duga]

@BoredOfBeingSad: hr director? Za wysoko, nierealne... Czasami nawet dostaniesz list polecony i tyle... Jeśli go przeoczysz to odbijesz się na monicie o "braku uprawnień" ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak w Google

[ObserwatorZamieszania]

Artykuł w stylu:

Dlaczego nie jesteś szczęśliwy niewolniku? Dlaczego?!

Zgadłem?

[glass3]

@ObserwatorZamieszania: Wina życia. Życie to tylko głód i ból, nie ważne co byś robił musisz zaspokoić swoje podstawowe potrzeby fizjologiczne, a nic niema za darmo.

[Pix777]

Pracuję w "zwykłej" pracy. Robiłem to kilkanaście lat w korporacjach, pierwsza stała się niestrawna po trzech latach. Przy drugiej byłem w szoku, że mogę to robić za lepsze pieniądze z lepszą atmosferą, niestety idylla po kilku latach zaczynała się kończyć, gorsza atmosfera, robienie idiotycznych rzeczy a później zarządzanie przez ludzi, którzy się do tego nie nadawali.
Teraz pracuje w mniejszej jednostce i jest jedna zasadnicza różnica. Jeżeli jest coś do zrobienia, to

[Piotrek7231]

A co się dziwić jak wielu ludzi pracuje tylko po to żeby przeżyć i nić więcej ,może się odechcieć żyć. Inna sprawa że ludzie nic nie robią żeby to zmienić, i piszę o tych którzy mogą to zrobić, bo wiadome że ludzie z prowincji mają mniejsze możliwości.

[Khornishon]

@Piotrek7231: Byłbym ostrożny z tym zrzucaniem odpowiedzialności na ludzi, bo to kolejna sztuczka psychologiczna. "System jest generalnie c-----y ale to tylko Twoja wina, że nie znalazłeś się w tych paru procentach ludzi którzy nie mają na co narzekać". No z takim podejściem to nic się nie zmieni.

[natwie90]

@Khornishon:
To fakt, system jest c-----y ale zgadzam się z komentarzem, że część ludzi nic z tym nie robi. Miałam koleżankę która wiecznie narzekała na naszą pracę, wypłatę itp. Ja starałam się rozwijać w pracy, ona nie, ja po kilku latach się zwolniłam a ona została. Oczywiście dalej narzekała. Mam teraz bardzo dobrą sytuację finansową i parę osób z mojego otoczenia jest tym sfrustrowane. Nikt jakoś nie widzi, że zaczynałam

[janosik1222]

Nie jestem sobie w stanie wyobrazic ani jednej czynnnosci ktora bym byl przymuszony robic 8h dziennie, i byla by to moja "pasja". Nawet najlepsza gre bym znienawidzil, jakbym w nia musial grac 8h dziennie.

[wooster]

@janosik1222: dokładnie to. poza pracą lubię swój czas wolny. ale to dlatego, że mogę robić to, na co mam aktualnie ochotę i w każdej chwili mogę przestać. a w pracy nie, muszę coś robić, mimo że kompletnie nie mam na to ochoty. i nawet czasem lubię robić to, czym się zajmuję, to raczej przez większość czasu jestem tym zmęczony. I jeszcze tym, że muszę udawać, że to lubię.