Ciekawe co na to Netflix, Warner Bros/MAX i Amazon, które umyślnie zlecają produkcję filmów i seriali w innych krajach. Czy to w ogóle było jakoś konsultowane czy właśnie uderzył w ich biznes?
@Andr3v: I co z produkcjami z USA, które w całości powstają w innych krajach, np. w Nowej Zelandii czy we Francji i są później przygotowywane w postprodukcji przez brytyjskie studio Framestore albo nowozelandzką Weta Digital? Trump chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że przy efektach specjalnych w filmach hollywoodzkich pracuje często po kilkanaście firm z całego dosłownie globu. Czasy świetności Industrial Light & Magic już przeminęły, a firma powołana
Pomijam już to że współczesny kryzys w Hollywood wynika z odhaczania podpunktów tęczowych checklist i wpychania ludziom ideologii wszędzie, gdzie się da, blackwashingu, woke i DEI z jednej strony, a masowego tworzenia słabych i niedopracowanych przez szaleńcze tempo produkcyjne filmów i seriali (Marvel, Disney) z drugiej strony. Wiele projektów jest też źle zarządzanych, produkcja się przedłuża, zmieniają się reżyserzy oraz scenarzyści po konfliktach z producentami, robi się dokrętki... To też wpływa na
Ma prawo? Ma. Co wam do tego? Nic. Czy coś na tym tracicie? Nie. O co ten płacz? Weźcie już lepiej ogarniajcie to co wam von den Leyen od jutra zarządziła.
Komentarze (21)
najlepsze