Już w Ewangeliach się ukazują takie treści (Mateusz i Łukasz).
Autorowi pewnie chodziło o wieczne dziewictwo Maryi - a o tym rzeczywiście nie ma mowy w Biblii. Ogólnie, można spotkać się ze stwierdzeniem, że najpewniej podwaliny pod kult maryjny położyła treść Protoewangelii Jakuba. W niej poczęcie Maryi i okoliczności jej narodzin są niewiele mniej cudowne niż Jezusa, a jej autor był mocno zafiksowany na punkcie dziewictwa
chrześcijaństwo powstało lata po śmierci Jezusa, w listach apostolskich, przy olbrzymim udziale św. Pawła, którego powinno się nazywać Ojcem Chrześcijaństwa. Bo to on zaczął tworzyć wokół Jezusa tę mistyczną otoczkę. To nie Jezus stworzył chrześcijaństwo, to św. Paweł stworzył chrześcijańskiego, mesjańsko-boskiego Jezusa.
To bardziej skomplikowane - choć św. Paweł miał bardzo duży wpływ na kształtowanie chrześcijańskiej teologii, to jednak kult Jezusa najpewniej tworzył się oddolnie i ewoluował, od kultu mesjasza,
Nawet z punktu widzenia osoby niewierzącej czy też wręcz przeciwnika Kościoła niektóre punkty są dość naciągane jeśli miano by je odbierać jako coś negatywnego.
Komentarze (6)
najlepsze
No i? Wcześniej używano kadzidła, a nawet wypalania, topienia czy modlitw. Dodano kolejny "artefakt" do praktyk. Tyle.
Autorowi pewnie chodziło o wieczne dziewictwo Maryi - a o tym rzeczywiście nie ma mowy w Biblii.
Ogólnie, można spotkać się ze stwierdzeniem, że najpewniej podwaliny pod kult maryjny położyła treść Protoewangelii Jakuba. W niej poczęcie Maryi i okoliczności jej narodzin są niewiele mniej cudowne niż Jezusa, a jej autor był mocno zafiksowany na punkcie dziewictwa
To bardziej skomplikowane - choć św. Paweł miał bardzo duży wpływ na kształtowanie chrześcijańskiej teologii, to jednak kult Jezusa najpewniej tworzył się oddolnie i ewoluował, od kultu mesjasza,