Jak to się stało, że przestaliśmy się ze sobą witać

W tej rolce Przemysław Wójtowicz żołnierz w stanie spoczynku, weteran i instruktor zwraca uwagę na problem zanikającej życzliwości i obojętności między ludźmi. Jeszcze niedawno przywitanie się było czymś naturalnym. Dziś? Ludzie mijają się na siłowni, na ulicy, w pracy bez słowa, bez kontaktu,

[kinlej]

Jak wchodzisz do żabki i powiesz "dzień dobry" odpowie ci cisza. Za to przy kasie baba powie ci dwa razy bo jej skrypt każe.

[funeralmoon]

@kinlej: Jak wchodzę do sklepu (nawet do Żabki, gdzie sklepikary zazwyczaj są wredne), od progu się drę "dzień dobry" i zawsze mi sklepowa, a nawet klienci odpowiedzą. Jak wychodzę mówię nawet do widzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kolo1983]

Jak wchodzisz do Żabki i mówisz "dzień dobry", to odpowiada Ci: "jakie k..wa dzień dobry"

[Kibishi]

Ludzie, którzy mieszkają obok siebie i widzą się praktycznie codziennie nie odpowiadają w większości na "dzień dobry", a co dopiero losowa zbieranina na siłowni. Ja przyznam, że na początku jak się wprowadzam do nowego miejsca to mówię dzień dobry wszystkim, a po 2-3 tygodniach przestaję w stosunku do tych co nie odpowiadają. Co ciekawe dzieci bardzo często odpowiadają albo same najpierw mówią dzień dobry, często jest nawet tak, że dziecko powie dzień

[funeralmoon]

@Kibishi: Młoda wiara jest taka dzika, starsi nie mają z tym żadnego problemu. Na moim rodzinnym osiedlu "dzień dobry" mówią sobie ludzie nawet z innych bloków, bo wszyscy się znają (pracowali w tych samych zakładach, dzieciaki z osiedla razem się bawiły i dorastały), a teraz to ja nawet nie wiem kto mieszka obok - ludzie tylko przemykają. Ale mnie tak wychowali że zawsze mówię "dzień dobry" mijanym na klatce osobom

[trebeter]

Co ciekawe dzieci bardzo często odpowiadają albo same najpierw mówią dzień dobry

@Kibishi:

[mk25909]

Trochę racji a trochę nie. W Klubie czy na siłce gdzie chodzi to samo towarzystwo i ludzie się kojarzą to zbijamy piąteczki. W anonimowej sieciówce jest anonimowo. A to że pełno narcyzów zakochanych w swoim odbiciu w lustrze to już inna choroba...

[mk25909]

@Darcheo to że mówisz komuś dzień dobry świadczy też o tym że kogoś szanujesz. Bywają osoby których możemy nie szanować np. złodziej, cham itp. Im świadomie nie mówię dzień dobry.

[kemek]

@mk25909: Nieważne czy sieciówka. Ja tam wchodząc do szatni mówię "cześć", a wychodząc "Na razie" i tyle. Czasem ktoś odpowie, czasem nie. Jak ktoś się sam przywita/pożegna, to odpowiadam.
Głupio by mi było nic nie powiedzieć.

[Saly]

Nie wiem jak było kiedyś (bo byłem dzieciakiem), ale teraz jak ktoś mnie zagada na ulicy w 99.9% jest to:
* ktoś chory psychicznie
* żebrak
* menel
* ktoś wciskający jakiś scam

Ciężko sobie nie wyrobić niechęci do obcych ludzi, gdzie praktycznie każda próba kontaktu kojarzy się w jakimś wykorzystaniem

[brzoza17kar]

@Saly: I "zbiórki charytatywne". Raz na rok podchodzi różowa i tylko po to, by wysępić kasę ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Opryskus69]

@obieq: jehowe grzecznie stoją w parkach, przystankach i się nie narzucają. Musisz sam do nich podejść.

[Argiope]

Niektórzy po prostu chcą mieć święty spokój od wszystkich

[MinisterPrawdy]

@Prometeo: Tak, tak, świat się kończy, dawniej się nie kończył. Pod przeworskiem mordowali ludzi wracajacych z robót przymusowych, bo ci, którzy zajęli ich domy bali się, że będą musieli je oddać (polecam film "Wielki strach"). Mi babka opowiadała, że była świadkiem jak się trzech chłopów-sąsiadów pobiło o śmierdzący kożuch i potem we dwóch nieśli na drabinie zwłoki do lasu. Za PRL jedyne więzi jakie były realne to wieź z flaszką

[Sinti]

(70% dorosłych ludzi nie myje rąk po wyjściu z toalety)

@MinisterPrawdy: co? (・へ・)

[telewizyjny_dym]

Chodzę na trening do siłowni, która działa od 30 lat prowadzona przez byłego kulturystę. Sprzęt nie najnowszy, różnie jest z wentylacją, za to świetny klimat, stali bywalcy, każdy się z każdym wita, zawsze można liczyć na pomoc przy ćwiczeniach czy uciąć pogawędkę w temacie, zero pozy i bez nadętych paniuś z insta w leginsach. Korporacja to alienacja. Wspierajmy rodzimy biznes.

[Rudz1elec]

@C233: przegrywowe fantazje xD

[variat]

@telewizyjny_dym: 20+ lat temu chodziłem na taką staromodną siłkę w centrum miasta. Była zrobiona w piwnicy/podziemiach poprlowskiej dyskoteki/baru.sali imprezowej. Spora była ale ciasna bo dużo małych pomieszczeń. Wkurzał mnie wtedy zwyczaj, że trzeba było robić na wstępie obchód i się witać ze wszystkimi. Teraz sobie bardzo chwalę ten zwyczaj, bo z wieloma ludźmi się później znałem przynajmniej z "widzenia" co ze 2 razy uratowało mi dupę od wpierdzielu na mieście.

[patryk-wuwuw]

Kierowcy bardzo często się witają, machając do siebie.

[ty_O]

Mnie to nie dotyczy, nigdy się nie witałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Chlopaki_z_dzialeczek]

@ty_O: dzień dobry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ty_O]

@Chlopaki_z_dzialeczek ekhm... Dzień dobry. To nawet miłe.
Tak żyją ludzie?

[Ilahinefes]

Ja tam zawsze mówię "dzień dobry", a kiedy ktoś się ze mną wita, to wyraźnie odpowiadam. Uważam, że jest kwestią mojej godności, iż nie będę się poddawał antykulturze niewychowanych obszczymurów.

[kastrator2]

To nie grupa dla zaawansowanych