Na Ukrainie elity nie chcą iść na wojnę. Wśród zwykłych ludzi rośnie frustracja

- Nasz podstawowy problem polega na tym, że najbogatsi, najbardziej wpływowi ludzie nie walczą - ocenił ukraiński aktywista społeczny oraz żołnierz Ihor Łucenko. Jak tłumaczył, mniej zamożni Ukraińcy biorą przykład z góry, planując m.in. ucieczkę z kraju.

- #
- #
- #
- 62
- Odpowiedz
Komentarze (62)
najlepsze
Czy istnieje kraj, gdzie chcą i idą? Nie. "Elity" nigdy nie idą. Wojna to przywilej ludzi biednych i zniewolonych. Zawsze. Mogą ginąć.
Zresztą i w naszej Historii mamy mnóstwo przykładów jak we Wrześniu 39 elity w cywilu i wojsku były bardziej zajęte pilnowaniem czy ciężarówki z kosztownościami przekraczają granicę, niż myśleniem o obronie kraju.
Dzisiaj to chłopów wysyła się na wojnę, a elity zwiewają.
Tą umowę zawarłeś przychodząc na świat z przyrodzeniem, zawarta bez twojej zgody - niczego nie trzeba podpisywać.
źródło: image
Pobierz@lolek-lolkowsky-3: nie, kiedyś to elita walczyła.