Układ rzeszowski. Jak długo jeszcze będziemy tolerować bezkarność?

W Rzeszowie 14-latka została potrącona na pasach. Sprawca, żołnierz, mąż policjantki, dostał początkowo tylko grzywnę. Gdyby nie media, sprawa byłaby dawno zamieciona pod dywan. Jak długo będziemy jeszcze tolerować układy?

- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
Odpowiadam: długo.
NIC się nie zmieni, dopóki Polacy nie zaczną z głową korzystać z jedynej obecnie skutecznej broni i jedynemu batowi, jaki obecnie przeciwko politykom posiadają - karta do głosowania. Jeśli 2 rządzące od 20 lat partie mają łącznie prawie 70% poparcia, przy czym obecnie rządząca, która nie naprawia od 1.5 roku NIC, ma około 36%, a jej kandydat na prezydenta, który ma cały
Ma to sens.
@bropek: od kiedy karta do głosowania coś zmienia w układach, układzikach, urzędniczych mafiach, kastach, etc.?
A dziewczynka? Trauma, rehabilitacja, ale czy to faktycznie powód, żeby komuś psuć karierę?
Po co jakiś monitoring, skoro można sobie wymyślić wersję wydarzenia od razu? A jeżeli rodzina ma czelność drążyć temat, no to niech sobie sami szukają dowodów.
O problemach informatycznych nie wspomnę.
ot Polska w pigułce
Problem w tym, że każdy ten układ popiera. Policja, wojsko, prokuratura, sędziowie, ba, nawet zwykły urzędas jest nie do ruszenia w tej Białorusi 2.0. A zwykłego człowieka dojadą ostro za pomylenie bułek na kasie samoobsługowej
Dziennikarze też nie lepsi. Tu powinien być przeczołgany minister
Bardzo długo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: f17eb743dcd8432ba022eeff92eab8ba4ab7153f6460cc2b82bc2c7f88bf80c9
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Samych tylko tematów samochodowych z głowy masz na pęczki: pan z Dubaju ze znajomościami w policji; nakoksowany adwokat-morderca od trumny na kółkach że specjalnej kasty; teraz to.
Te wszystkie układy są ze sobą tak powiązane, że jak ruszysz jeden, to ruszysz wszystkie. Wniosek? Nie ruszamy żadnego, a karawana i tak jedzie dalej.
@rheintochter: wymieniłeś 3 głośne wypadki z ostatnich 2 lat.
W tym czasie doszło do 36k innych wypadków i zginęło ok 3600 ludzi.
Myślisz, że we wszystkich z nich sprawca wyszedł wolno?
Skupiacie się na jednostkowych przypadkach, stanowiących ułamki promili całości.
Dopóki nie wyjdziecie setkami tysięcy na ulice miast protestować w tej sprawie.
Czyli - nigdy.