"Policjant" zajeżdża drogę i wyhamowuje - masz szczęście, że nie jestem na służ
"Policjant" zajeżdża drogę i wyhamowuje kierowce. Wysiada z auta, nie przedstawia się, nie pokazując odznaki i zadaje pytania... Jeśli ten Pan faktycznie jest Policjantem to takimi groźbami i słowami nie przynosi chluby polskiej policji: "Nie jestem dziś na służbie to Ci się upi.... liło, ale jeszcz

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 381
- Odpowiedz






Komentarze (381)
najlepsze
2025r, a gawiedź wciąż się łapie na banalne zagrania.
Mi jakoś przez 18lat niktnigdy nie zajechał.
Dlaczego?
Bo jezdzejak człowiek, sprawnie, dynamicznie, nikogo nie blokuję.
Zawsze takie filmiki wrzucają sieroty co ich prowadzenie auta przeraża.
@Turczyk: podaj podstawę prawną
Dalsze zachowanie policjanta to oczywiście jawny kretynizm i patologia. Tylko że jazda nagrywającego w ten sposób to proszenie się o konfrontacje.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;
Naprawdę warto znać Prawo o Ruchu Drogowym. Mniej później irytujesz dziwnymi zachowaniami na drodze.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nic dziwnego, że policjant tak zareagował.
@GarnuchyDoPuchy: tutaj
https://motoryzacja.interia.pl/przepisy-drogowe/news-kto-ma-pierwszenstwo-przy-zmianie-pasa-zasada-jest-prosta,nId,6146093#7a081d9f
Nie daje, ale nic dziwnego, że kierowca nie spodziewał się od nagrywającego takiego manewru, który jest wykroczeniem.
Wystarczyłoby, żeby jednej był dobrym i opanowanym kierowcą a tu było dwóch cwaniaków drogowych przekonanych, że oni zawsze mają rację i pierwszeństwo.
Dla mnie obaj są siebie warci!
ja widzę że jak pies włączył kierunkowskaz to nagrywający był już na drugim pasie
no chyba że ty z tych co twierdzą że kierunkowskaz daje pierwszeństwo