Młodzi przegrali wyścig o mieszkania. Kredyt poza ich zasięgiem?

Osoby poniżej 35. roku życia stanowią tylko jedną czwartą planujących w tym roku nabyć nieruchomość. Najwięcej potencjalnych kupujących ma skończone 55 lat pisze "Puls Biznesu" w środowym wydaniu. Czy młodzi całkowicie przegrali wyścig o własne M?
- #
- #
- #
- #
- #
- 286
- Odpowiedz
Komentarze (286)
najlepsze
Tak jest tylko w krajach z pieniadzem fiducjarnym pożyczany na lichwe przez prywatne banki.
Zauważcie ze kraje z niska dzietnościa, poza "kultura", łączy zalegalizowana lichwa w pieniadzu fiducjarnym prowadzona przez zagraniczne banki. U arabow tego nie ma i
Skoro już o tym mowa to z chęcią przyjmę jakąś ciepłą posadkę doradcy zarządu... czegokolwiek..., za skromną gażę, 100 tys pln netto miesięcznie... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: 34d619f8fdc7dd26b78b426565187058f5a62e26fa0fb053651ee1a7db7befdd
Pobierzźródło: elita_1_rp
Pobierz- państwo to była szlachta
- nie było innych obywateli
- absolutnie nie ułatwiało to bogacenia się
- "slabość naszą tarczą" wynikała z sytuacji że do służby wojskowej zobowiązana była tylko szlachta, która w tamtym okresie nie miała na to żadnej ochoty. Państwo i armia ( po sądach) były tak gówniane że drobna szlachta nie chciała za to umierać. Powszechne było przekonanie że jak wejdą obce
Wiem ze później niby musza oddac, ale prowizja i lichwa od nieistniejącego hajsu przeciez zostaje u nich. Po stu latach takiego modelu panstwa gdzie funkcjonuje zdychają. Pozyczaja lichwa pod pewniaki, czyli nieruchy, co kumuluje
No i dzieci na wsi to była w rolnictwie dodatkowa para rąk do pracy. Zanik tradycyjnego drobnego rolnictwa jest pewnie nieźle
Jak brałem ostatni kredyt na mieszkanie 70m + nie wliczone do metrażu poddasze, po odcięciu skosów to dodatkowe 30m z ogródkiem własną działką i parkingiem + własną bramą. Taki segment/mieszkanie to w 2012r płaciłem 280000zl. 4000zl/m2. Kredyt na 30 lat. Raty były w okolicy 1500-1600zl później przez długi czas 1150zl. Mieszkanie bezczynszowe. Przyszła inflacja i rata znowu 1600.
Dwa lata temu spłaciłem mieszkanie po 11 latach.
Teraz
Co prawda nie za rok, czy dwa ¯\(ツ)/¯
Niestety taka polityka jest zgubna dla kraju na każdą metę, co widać już dziś po dzietności
Jak komus mowie, ze na najbezpieczniejszym aktywie inwestycyjnym z gwarancja skarbu panstwa, czyli na obligacjach skarbowych indeksowanych inflacja przy skumulowanej inflacji okolo
Serio już bym wolał, żeby po prostu wsypali deweloperuchom te kilkaset milionów do kieszeni w jawny sposób, a nie udawanie głupiego i wciskanie na siłę tych kredytów pod płaszczykiem pomocy młodym. Przecież, aż uszy bolą jak się słucha tych głupot.
Co rozmawiam z ludźmi z branży, to mają po 4-5 mieszkań i spłacają kolejne. To się stało dla niektórych jedyną lokatą kapitału.
Przede wszystkim ogarnąć pustostany i zasady najmu. Do tego katastralny, niezbyt agresywny i ogarnąć belke.
Jak rynek najmu się ogarnie to presja na swoje spadnie, a wynajmujący też będą mogli więcej odkładać i lepiej żyć.
@Kibishi: Najgłupszy argument ever. Zostawcie rentierów milionerów w spokoju, bo inaczej oberwie się mojej kawalerce 20 metrów.
Progresywny katastrat to jedyne rozwiązanie żeby mieszkania przestały być instrumentem inwestycyjnym i wróciły do mieszkania. Szczególnie w Polsce, gdzie choćby wbrew logice i 0,5% stopy zwrotu wielu uważa to za najlepszą możliwą lokatę
Ponadto im wyższe oprocentowanie tym wyższa rata, ale w wyższej racie część kapitałowa jest niższa. To wcale nie jest tak że jak rata rośnie o połowę np. z 2k na 3k to część kapitałowa też rośnie
Poza tym znam przypadki gdzie rodzice woleli kupić na siebie i dać mieszkać synowi z żoną niż dać kasę na wkład własny bo nie ufali partnerce/partnerowi - w razie rozwodu byłoby do podziału.
I to jest bardzo dobre myślenie. Darowizna i spadek nie wchodzą do majątku wspólnego.
Jakbym będąc w małżeństwie wygrał w totolotka, kupon oddałbym matce, żeby to ona tę kasę odebrała a potem zrobiła mi darowiznę.
I tyle byś ją widział ( ͡° ͜ʖ ͡°)