Filipińczycy w polskich firmach wyrabiają 200 proc. normy. Pracodawcy zadowoleni

Michał Solecki, prezes Worksol Group: Obywatele Indonezji czy Filipin "są świetni w pracach manualnych i potrafią sprawnie składać różne elementy". "Osiągają nawet 200 proc. normy wydajności. Jeśli za 100 proc. normy dostają np. 5 tys. zł netto, to przy 200 proc. normy zarabiają 10 tys. zł netto. Na
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 283
- Odpowiedz
Komentarze (283)
najlepsze
Własnie takie twory jak worksol sa odpowiedzialne za naplyw emigrantow, chciwość którą sie kieruja zasklepia ich wpływ na reszte społeczeństwa
@CybernetycznyMozgKorwina: Ooo, dobrze, że to ktoś zaczyna zauważać. Te Lewiatany i inne Stowarzyszenia Januszy Polskich to właśnie stoją za tym. Nawet święty Brzoska publicznie optował za sprowadzaniem inigrantów Janusz jeden.
Bo Polak musi robić 200% normy, ale zarabia za 100%.
I pokazuje to też niestety "śliskość" właścicieli dużych firm w Polsce. Oni mają w nosie los przeciętnego Polaka czy jakiś patriotyzm, ważne żeby we własnej kieszeni się wszystko zgadzało.
A potem politycy wygłaszają wielkie przemowy, żeby ci Polacy, którzy byli za
@FireDash: Podczas gdy oni będą dzielnie tworzyć rząd na uchodźctwie.
https://www.money.pl/gospodarka/pozar-fabryki-paluszkow-wlasciciel-firmy-mowi-co-z-pracownikami-7049725629008416a.html
To jest patriotyzm a nie kupienie dwudziestego mieszkania i dziesiątego mercedesa. Niestety Polacy nie chcą mieć takich ludzi jako wzór, szybko o
https://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/8523303,obowiazkowe-ubezpieczenie-cudzoziemcow-zus-skladki-uchodzcy.html