Plajta sieci wegańskich restauracji. Jeszcze niedawno byli liderem w Polsce

Krowarzywa, sieć wegańskich restauracji, która działała na rynku przez ponad dekadę, zamyka swoje ostatnie restauracje. "Puls Biznesu" poinformował w poniedziałek, że pod koniec marca sieć zakończy działalność. Ostatni lokal przy ul. Chmielnej w Warszawie przestanie działać.

[kinlej]

Ludzie przestali chcieć płacić 60 zł za bułkę z warzywami i wodę z cytryną?

[neo78]

Ludzie przestali chcieć płacić 60 zł za bułkę z warzywami i wodę z cytryną?

@kinlej: Tym się nie najesz. Nażresz się i dalej głodny jesteś.

[Jare_K]

@kinlej: ale wegański scam XD
Wrap 1zł. Ziemniaki piśiąt groszy, sos mały 30 grorszy, lemoniada 80 groszy, robocizna i energia - poniżej 5 złotych. Jak sprzedać głupkom danie za >1000% wartości.

[HlHl]

Knajpy padają jedna za drugą, jedna z moich ulubionych restauracji zamyka się po 18 latach - nie stać ich na prąd.

[IvanBarazniew]

@HlHl: No ale za to jak ekologicznie.

[jasper-jons_]

Knajpy padają jedna za drugą, jedna z moich ulubionych restauracji zamyka się po 18 latach - nie stać ich na prąd.

@HlHl: ale też mnóstwo nowych knajp się otwiera, to dlaczego ich stać na prąd? Myślę że jak się knajpa zamyka to nie z powodu prądu ale np. drogo i kiepskie jedzenie.

[Djelon]

Byłem tam raz, stosunek cena do jakości był mizerny, nic dziwnego że padli.

[BrotatyChleb]

@Djelon: stosunek ceny do jakości był dobry 10 lat temu XD

[mirekwirek]

stosunek ceny do jakości był dobry 10 lat temu XD

@BrotatyChleb: Właśnie te 10 lat temu całkiem spoko mieli ofertę. Potem oddaliłem się od ich lokalizacji i nie miałem okazji weryfikować na bieżąco.

[FrozenShade]

Sztucznie kreowana moda nie wytrzymała zderzenia z rzeczywistością.

[Multipurpose_Labels]

@FrozenShade Raczej ciągle spadająca jakość, coraz mniejsze porcje, coraz tańsze produkty a cena w kosmos. No ale niestety czynsz za lokal w takim miejscu nie jest niski, najtańszy pracownik to 5000 kosztu i też musi na siebie zarabiać, prąd drogi, gaz drogi, produkty trzeba kupić, podatki zapłacić to ile ma kosztować ten obiad (⌒(oo)⌒)

[mirekwirek]

@FrozenShade: przyznam się, że jakieś 10 lat temu byłem parę razy dla odmiany i muszę przyznać, że było całkiem nieźle smakowo-cenowo. Nie wiem co się z nimi stało, ale wtedy złego słowa powiedzieć nie mogłem.

[Lufio]

to pewnie wina miesorezców bo nie chcieli wspierac
tak jak wina mezczyzn że kobiece ligi nie mają oglądalnosci

[Dawidi]

@Lufio: wg mnie to jest prawda, wiem że to zart żze zwalania winy na "tych zlych" w różnych dziedzinach, ale np byliśmy ze znajomymi w takiej restauracji. Często tak wychodzimy w ok 10 osób średnio. Normalnie jak ktoś chce zjeść coś weganskiego to po prostu se zamawia bo wszystkie restauracje zawsze maja coś w menu weganskiego. Natomiast w weganskiej połowa osób nie miała ochoty dosłownie na nic. Same jakieś udawane

[ja_jeti]

@Lufio: no same kobiety nie chcą oglądać kobiecej ligi, lepszy poziom mają ligi pracownicze a na taki mecz można pójść za darmo i oglądać na żywo xd

[Onde]

A wystarczyło pójść śladami knajpy z Olsztyna. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kontrowersyjną w opinii wielu klientów decyzję podjęła olsztyńska restauracja Green Way, która od początku lipca zmienia nazwę na "Green" i wprowadza do oferty potrawy z mięsem.

[markhausen]

@Onde: to Green Way jeszcze istnieje? Pamiętam, że stołowałem się w nim w Kato za studenckich czasów (chyba był na Warszawskiej). Można było się bardzo dobrze najeść za małe pieniądze :D Jeszcze pamiętam że był w Bielsku-Białej.

Myślałem, że już znikły.

[Jare_K]

@Onde: to zależy. Zmienić menu to jedno. Ale jak kelnerami i kucharzami są nadal ci sami ludzie z zacięciem wegańskim i pro-(animal)-life, to strach tam kupować.

[lycaon_pictus]

Dopiero teraz? Robili niską jakość od lat, nie dziwne, że (klienci) nie wytrzymali wzrostu cen. Widać wege burger z mcd okazał się być bardziej opłacalny i powtarzalny, a w konsekwencji pewniejszy w wyborze.

[B4dPenguin]

@lycaon_pictus: Dobre wege mają w Max Burgerze, to tak jakby ktoś miał dostęp i chciał spróbować.

[ArmaturaGramatura]

@lycaon_pictus: Krowarzywa była najlepsza na początku - te burgery to była nowość, robili coś innego niż wszyscy i to było smaczne, proste w zamawianiu i z dużą ilością różnych sosów. Potem chyba sprzedali te franczyzę, albo przeszli na jej rozszerzanie i jakość spadła. Myślę, że nie przetrwali bo wegeburgery są już w co drugiej knajpie.

[ChlopoRobotnik2137]

dowcipnis jest z prezesa

[editores]

@ChlopoRobotnik2137: Może zgubiła ich nazwa? Ludzie myśleli, zę sprzedają surową wołowinę?

[Brut_all]

@ChlopoRobotnik2137:
Zapewne chodziło mu o to, że w wyniku początkowego sukcesu poszli zbyt odważnie w ekspansję. Trend się odwrócił i zonk.

[EtaCarinae]

Oryginalne. Ofiara sukcesu z gwałtownym spadkiem klientów.

[Gaak]

@EtaCarinae: Nic w tym oryginalnego. Przeinwestował i tyle. Klasyka.

[marw]

Jak obciążenie podatkami to 50%, to będzie mało restauracji, bo nie będzie opłacało się jeść na mieście. Wystarczy porównać koszt zrobienia czegoś w domu w restauracji, jak jest zbyt duża różnica to niewielu będzie korzystać. Tak samo jak z innymi usługami.

[peszek_leszek]

@marw: Wydaje mi się, że problem krowarzyw jest inny- powstali kiedy było niewiele wegańskich opcji na mieście. Było drogo, ale ludzie kupowali. Obecnie opcje wegańskie nie są niczym dziwnym i ludzie wolą zjeść coś dobrego, a nie właśnie krowarzywa, które są… średnie.

[Ligniperdus]

Jest za dużo restauracji. W moim bloku są 2. W bloku obok kolejna. W bloku po drugiej stronie ulicy - 3 i budka z lodami.

@Elmaak: a u mnie na osiedlu na 9 bloków nie ma żadnej :(

wyliczysz średnią?