Bydgoszcz: Zachem to tykająca b---a ekologiczna

B---a ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Kilkadziesiąt lat składowania na tym terenie trujących odpadów pozostawiło trwałe ślady. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów zł
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
- Odpowiedz
Komentarze (40)
najlepsze
Aby oszczędzić na wywózce i utylizacji śmieci , zakopuje je pod blokami , albo na placach gdzie później powstają place zabaw. Sądzę , że nie on pierwszy i ostatni
Natomiast to oczywiście nie znaczy, że problemu nie ma i powinien być
Gdzie indziej już tak wesoło nie jest. Zdegradowane do cna tereny poprzemysłowe są mokrym snem deweloperów (duże działki w jednym kawałku), osiedla budują się na potęgę, a tylko potem ludzie dziwią się cóż to
Wszystkie działki po byłych ZM Ursus to 110 ha, cztery razy mniej, a osiedla tamże mają pomieścić 30 tys. mieszkańców
..to 6 razy mniej, niż mandat za palenie w kominku. Ekologia k--w@ twoja mać!
@makumak: 500 zł, bo „pięćset złotych”, a nie „pięćsetzłotych”, nieuku.
źródło: liczba-waluta
PobierzCIECH byłby bankrutem gdyby miał sie wziąć za czyszczenie terenu...
Z podobnych tematów co jakiś czas wypływa temat zbiorników poflotacyjnych...
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/wedkarze-alarmuja-lowimy-poparzone-i-poranione-dorsze-na-baltyku-dzieje-sie-cos-zlego
-za duże skażenia, nie wiadomo czy kilkaset lat wystarczy