Nawet Business Insider straszy macierzyństwem

"Po urodzeniu dziecka straciłam swoją tożsamość. Żałuję, że nie skupiłam się bardziej na sobie", "Kiedy moje dzieci były małe, ludzie mówili mi, że w przyszłości zatęsknię za tymi czasami. Teraz gdy trójka z czwórki moich dzieci jest nastolatkami, zdaję sobie sprawę, jak wiele z siebie poświęciłam."
- #
- #
- #
- #
- #
- 202
- Odpowiedz
Komentarze (202)
najlepsze
@PepikPL no właśnie jest częścią ich linii redakcyjnej. Nie jest ich tematyką, ale to zupełnie co innego.
źródło: debra_your_15min_break_is_over
PobierzSzanuję, że sobie radzicie i nie narzekacie, ale nie każde dziecko i nie każdy rodzic jest taki sam. Ja mam jedno i mam serdecznie dość wszystkiego. Nie powiem, że żałuję, bo tego żaden rodzic nie powie, ale drugi raz bym się z pewnością nie zdecydował.
Chodzi o to żeby nie utopić się w macierzyństwie. Zostawić i zawalczyć o własną przestrzeń do samorozwoju i samorealizacji.
Tak ojca jak o matki.
Ja to odbieram właśnie tak, że wielu ludzi dostało p-------a na punkcie swoich dzieci. Zupełne przeciwieństwo niż tego jak nas nasi rodzice wychowywali.
Ja chciałem dwoje, ale mam tylko jedno. Niestety babie odwaliło po urodzeniu córki. Później rozwód i piekło kobiet, bo tata chce spędzać czas ze swoim dzieckiem.
Ogólnie to nie polecam głównie z powodu sądowej patologii. Samo wychowywanie dziecka jest ok pod warunkiem, że ludzie chcą być rodzicami, a nie tylko "mieć" dzieci.
Najistotniejsze jest to, w jaki sposób aparat tego stalinowskiego kołchozu traktuje ojców i dzieci. Ojciec sprowadzany jest do roli płatnika alimentów, który może widywać się z dziećmi pod warunkiem, że ich matka na to pozwoli. Dzieci natomiast są własnością matki i nikogo nie obchodzi to, że potrzebują taty i tęsknią za nim. Z tego względu
po co im nabijać kasę
A wcale takie problemy nie istnieją. I wcale właśnie to jak wiele uwagi trzeba poświęcić dzieciom nie jest przyczyną małej dzietności. I wcale nie widać po wpisach wykopków jak to pragną poświęcać czas i życie swoim dzieciom.
@WujkoDobraRada: Na ciekawą sprawę zwróciłeś uwagę. Moi rodzice z nieważne jakich powodów nie potrzebują do bycia szczęśliwymi wielu zbytków i rozrywek, które większość ludzi 45 lat i młodszych uznaje za niezbędne. Wykopki nazywają tutaj na wykopie debilami ludzi, którzy decydują się na dzieci, a nie mają do nich dostępu.
Kiedy przychodziłem na świat Polska była 8 razy biedniejsza niż dziś. Można powiedzieć
Więc kiedy opisują problem z otyłością związaną z jedzeniem fast fodów to nie znaczy że chcą zniszczyć McDonalda i jeżeli patrzymy na wpływ jaki miałoby to wywierać najwyraźniej jest on negatywny. Bo jesteśmy coraz grubsi. A Cukrzyca, rak i choroby układu krążenia zabijają coraz więcej ludzi.
A gdy media
https://www.instagram.com/wherejamiegoes/
@amplissimum: przeciez mezczyzni musza sie wyszalec :) a potem wysrywy blacpilowych odklejencow ze najlepsza roznica wieku to typu 20 letnia kaska i 45 letni zakolak( ͡º ͜ʖ͡º)