Francja ma przepisy chroniące "dziedzictwo sensoryczne wsi" - dźwięki i zapachy

We Fracji obowiązuje ustawa chroniąca rolników przed skargami sąsiadów na dźwięki i wonie powstające podczas prac rolniczych. Objęte jest nią muczenie krów, gdakanie kur, dźwięki maszyn rolniczych, zapach kiszonki i wiele innych dźwięków oraz zapachów oddziałujących na otoczenie.

[Monochromatycznymizantrop]

W p0lsce paljaki budują domy wokół torów wyścigowych a potem chcą burzyć tory bo im przeszkadza xD

[johnmullins666]

@Monochromatycznymizantrop: zapomniales jeszcze o terenaxh zalewowych, tam tez lubia budowac bo dzialki tanie a potem chca odszkodowania od rzadu

[Monochromatycznymizantrop]

@Daleth2202: @hadrian3 no i mamy pierwszych zwolenników działania w stylu :
Hehe działka taniutko, jeszcze tylko 10 lat w sądzie, zniszczę życie trzydziestu osób no i już można stawiać wymarzony domek"
Haaaaa tfuuuu na was

[boboliwo]

"Jak informuje Rzeczpospolita, francuska ustawa liczy tylko 12 stron i jest złożona z 6 artykułów. Mimo to zawiera pełną listę odgłosów i odorów, charakterystycznych dla wszystkich regionów. Dla obszarów górskich dziedzictwem jest więc beczenie owiec czy kóz, a dla nizin zapach gnojowicy i muczenie bydła. Na wszystkich obszarach wiejskich we Francji uciążliwością nie może być też nazwane np. dźwięki kościelnych dzwonów."

https://www.farmer.pl/finanse/dlaczego-we-francji-ustawa-odorowa-jest-niepotrzebna,92075.html#google_vignette

[m_ney]

@powsinogaszszlaja: A próbowałeś sobie zadać pytanie czy to aby Ty nie przesadzasz?

[kulorok]

@boboliwo: u nas zrobiliby otwartą definicję dźwięków wsi i wysyłali rzeczoznawców do interpretacji czy krowa jest jeszcze krową. Wyroki zapadałyby tak, by skorzystał znajomy.

[Allenica]

Odnioskam wrazenie, ze Francuzi bardzo szanują siebie nawzajem, wszyscy wszystkim mowią dzień dobry pytaja czy "sawa?" są uprzejmi, spokojni...

[djtartini1]

@Allenica: Trochę tak, a trochę nie. Moim zdaniem to coś więcej niż angielski small talk, ale niewiele, na pewno bardziej cieszą się życiem od Niemców (co może nie być takie trudne). Natomiast pod tym płaszczykiem uprzejmości, tkwi wiele uprzedzeń i stereotypów w stosunku do innych. Stąd też najokrutniejsze tortury używane m.in. przez Amerykanów w Iraku i Guantanamo nazywane są na całym świecie "francuskimi" od tego co robili w Algierii. Co

[djtartini1]

pracuje we francuskim korpo i większego p---------a w życiu nie słyszałem xD

@bartowsky: Ok, a ja pracowałem w innym i mam zupełnie inne doświadczenia. Wiesz co oznacza to w moim lub twoim przypadku? Kompletnie nic, bo to tylko dowód anegdotyczny z obu stron, choć rozwiązania systemowe świadczą o tym, że mam trochę racji. Choć zgadzam, że na tle świata to i tak dobry wybór, bo np. Koreańczycy to już centralnie

[DerMitteleuropaer]

Zatem nie powinno być żadnych stref czystego transportu bo stare diesle to dziedzictwo sensoryczne miasta.

[GeraltRedhammer]

@DerMitteleuropaer: popieram

[politycznie_niepoprawny]

@DerMitteleuropaer: strefy czystego transportu to bzdura kompletna, obojętnie z której perspektywy na nie spojrzeć. Z przedstawionej przez Ciebie, również. Popieram Twój sposób dedukcji ;)

[inozytol]

Gdzie się podziała @NadiaFrance ?

Kiedyś jej spam był wszędzie. Nie odmówiłaby sobie szansy wypowiedzenia się w tyn temacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[IGorgonzolass]

@inozytol: XDDD

[MokryBatmann]

Gdzie się podziała @NadiaFrance ?

@inozytol: Brązowy mąż jej zabrał internet z kuchni.

[yolantarutowicz]

Współczesny chów przemysłowy (nawet dziesiątki tysięcy zwierząt w jednym miejscu) dający odory na kilometry też jest historycznym dziedzictwem sensorycznym? xD

[totem_lesnych_ludzi]

@yolantarutowicz: nie jest ale jak się wybudujesz po wybudowaniu jakiegoś chowu przemysłowego w tej samej miejscowości to i tak nie masz ani nawet nie powinnaś mieć czegokolwiek do gadania ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Kwaczek]

@yolantarutowicz: Na jedno wychodzi, czy jedno gospodarstwo śmierdzi na kilometr, czy 10 gospodarstw śmierdzi na długości dwóch kilometrów.

[politycznie_niepoprawny]

Szokuje to, że w dzisiejszych czasach potrzebne są tego rodzaju regulacje prawne. Francja była jak widać zmuszona do stworzenia odpowiednich przepisów, dobrze że poszli po rozum do głowy. Pamiętacie kampanię prowadzona u nas, po fali protestów i donosów na policję dokonywanych przez ludzi, którym przeszkadzał kombajn (bo pyli, brudzi okna i hałasuje), krowy (bo muczą) i wylewana na pole gnojowica (bo brzydko pachnie)? Nowobogackich idiotów sprowadzających się z miasta na „prowincję” i

[PiersiowkaPelnaZiol]

@politycznie_niepoprawny: We francji w ogóle dbają o swoje dziedzictwo, gdzie nie pojedziesz z każdego regionu kupisz dżemy, nalewki, masła itp.

Mają problem z muzłumanami, ale wsie trzymają się bdb.

[politycznie_niepoprawny]

@hoodoovoodoo: wybacz jeśli Cię uraziłem. Przeczytaj wpis odnośnie w/w kampanii w naszych mediach. Opis jest na stronie rządowej. Potem przemyśl jaka była przyczyna tej kampanii. Potem wróć tutaj i przeczytaj jeszcze raz mój wpis. Dasz radę to ogarnąć ?

[K-S-]

Tylko cholerka jest pewna różnica między stadem dwudziestu świń a swiniarnią na tysiąc sztuk.

[mat49]

@K-S-: Ktoś Ciebie zmusza do wybudowania domu obok?

[K-S-]

@mat49: całe życie mieszkam na wsi, i od nie jednej świni gnój wyrzucałem. Ale duże swiniarnie to po prostu dramat dla okolicy, ciężko obok tego przejechać.

[Reinspired]

U nas co najwyżej wejdzie przepis aby zaorać rolnictwo do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Darko69]

@Reinspired: Dodatkowo na francuskiej wsi można handlować bimbrem oraz wędlinami które rozwozi po gospodarkach raz na dwa tygodnie miejscowy producent.

[jdm-no3]

To jest jak z idiotami którzy budują się przy torach wyścigowych, a potem na hałas narzekają... Gdybym miał gospodarstwo i ktoś przyszedłby do mnie ze skargą że krowa jest za głośno, odrazu dostałby dzwonkiem w łeb

[Zylet]

@Aleale2: kościelnym

[Aleale2]

@jdm-no3: ale masz wymysł haha