Pracownik sądu w Łodzi przez 10 lat pobierał zwroty kosztów na swoje konta banko

Pracownik sekretariatu sądu przerabiał wyroki, dodając zwrot uczestnikom postępowań poniesionych kosztów i opłat sądowych - na swoje numery rachunków bankowych. Przestępstwo niemal doskonałe, bo udawało mu się to aż przez 10 lat zanim ktokolwiek się zorientował. Sąd przelał w sumie jakieś 3 mln zł.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
- Odpowiedz
Komentarze (77)
najlepsze
Na szczęście sądy są już w pełni wolne i na pewno zostanie to dogłebnie wyjasnione ( ͡º ͜ʖ͡º)
@paw1470: a co jeśli to on rozpatrywał te skargi? xD
@Kot_w_butach7: Marek Juśkiewicz
Dziwi mnie tylko w opisanej sytuacji, że nikt się nie upomniał o swoje i nie rozkręcił afery. Ludzie nawet nie wiedzą jakie koszty im się należą tytułem zwrotu.
https://www.piotrkowski24.pl/zakonczyl-sie-proces-pracownicy-sadu-ktora-ukradla-ponad-14-mln-zl-wyrok-jeszcze-w-lipcu/
Wiedział co
https://dzienniklodzki.pl/falszowala-wyroki-i-wyludzila-14-mln-zl-proces-bylej-pracownicy-sadu-w-tomaszowie-pozostali-oskarzeni-nie-przyznaja-sie-do-winy/ar/c1-17376389
jesli tak to nieposiedzi