Nowy standard doręczeń w DPD: zamawiasz pod drzwi... ale punktu Pickup

DPD Polska ma nowe standardy obsługi klienta, albo toleruje cwaniactwo pracowników, którzy doręczone paczki traktują jak gorące kartofle.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 291
- Odpowiedz
DPD Polska ma nowe standardy obsługi klienta, albo toleruje cwaniactwo pracowników, którzy doręczone paczki traktują jak gorące kartofle.
Komentarze (291)
najlepsze
Info: przesyłka w doręczeniu, no to czekam
Godzina 21 sprawdzam status,
Zmiana dnia doręczenia, myślę WTF
Kolejny dzień znowu wydana do doręczenia, zmiana terminu doręczenia na prośbę klienta.
Kontaktuje się ze sprzedawcą,
Raz babcia z Francji wysłała mi paczkę-niespodziankę z okazji urodzin. Jeździłam jak p------a po całym mieście za kurierem, żeby gnojka zlokalizować, bo odmawiał wrzucenia jej do ichniejszego paczkomatu, zostawienia na terenie domu, u sąsiadów, czy nawet w ich magazynie. Albo go sama znajdę, albo będę się jechać 40-50 km za paczką.
Podobna mentalność u innej firmy- c--j, ze to oni n------i błędów,
1. Ty musisz się dostosować do kuriera, a nie kurier do ciebie
2. Oddają paczki bez podpisu, bez weryfikacji czy ty to ty itd.
3. Walą w ciula że nie zastali odbiorcy
4. Jak cie nie ma w domu to zostawiają twoją paczkę u sąsiada/w innym punkcie w ogóle bez pytania o zgodę
Po prostu doręczają tam, gdzie im się to bardziej opłaca, bo ceny są zbyt niskie, aby opłacało się doręczać bezpośrednio wszystko.
Moje boje z pocztą. Zawsze były problemy, klasyka, awiza jak ktoś jest w domu. Do pewnego momentu pomagały skargi w centrali, potem poczta i je zaczęła olewać. Listonosze się zmieniali, każdy miał tak samo, w pewnym momencie cieszyłem się z awiza, że nie muszę sam codziennie sprawdzać gdzie jest przesyłka. Generalnie dramat. W pewnym momencie złożyłem na poczcie dyspozycję, żeby polecone wrzucali do skrzynki, odpadał argument
To nie jest żadna luka w procedurach