Duże obniżki cen mieszkań w 2025 roku, jeśli tylko nie będzie dopłat do kredytów

Zmierzamy w stronę dużej korekty na rynku nieruchomosci. Osoby planujące ich sprzedaż powinny działać szybko, aby uciec przed jeszcze większymi spadkami.

- #
- #
- #
- #
- #
- 83
- Odpowiedz
Komentarze (83)
najlepsze
ale będą - za dużo milionów łapówek już przeleciało.
@Milegodniawszystkim: niekoniecznie
Stopa zwrotu z najmu to 5-10%, jak były niskie stopy to było fajnie, ale teraz, dobre lokaty potrafią dać podobnie.
Ceny stoją w miejscu, ale uwzględniając inflację lecą szybko w dół.
Ponadto najmujących jest coraz mniej, a konkurencja spora. Ze sprzedażą też nie tak łatwo.
Górka na nieruchomości już za nami, i patrząc na demografię może się nie
Pomijam fakt, że na totalnych peryferiach, gdzie to najbliższego sklepu są 2-3km (żabek nie liczę, bo to nie sklep dla normalnych ludzi), ale tam tanieją... już nie ma po 18k z metra tylko po 17k w promocji xd
Ale wykopki mogą się cieszyć że ich marzenia o taniejących mieszkaniach nabierają rzeczywistości xd
Już zaraz wszystko runie, wystarczy poczekać...
Mamy końcówkę 2024. Obok budują prawie identyczny blok.
Za cenę moich 59m2 (z komórką lokatorską i miejscem w garażu podziemnym) nie kupiłbym w nowym bloku obok nawet malutkiej kawalerki.
Nie ma to jak słuchać rad wykopków xd
skumulowana inflacja od 2019 r to jakieś 80-90% to i mieszkania drożęją
Nie mamy ogromnego przemysłu fabryk produkcji samochodów własnej marki, produkcji własnej na światową skalę. Te gamonie o tym wiedzą i wiedzą że jak zawali się sektor budowlany za nim poleci sektor bankowy który dostal po dupie przegrywając sprawy frankowiczów i idąc z nimi na ugody. Kasa z poprzednich wzrostow przeżarta i ulokowana za granicami kraju
@Majki7: Sektor bankowy to co najwyżej przestanie zarabiać na nowych kredytach.
Obsługa klientów, karty kredytowe, kredyty dla firm, chwilówki itd to zostanie, i może nawet mieć się lepiej jak bezrobotni budowlańcy będą szukać roboty, a rodzinę trzeba wyżywić bat