Dziecko odjechało pociągiem bez matki. Wstrząsające zdarzenie na Śląsku

Dwulatek odjechał sam pociągiem po tym, jak jego matka, wysiadając, najpierw wyjęła wózek. Nie zdążyła zabrać dziecka, ponieważ zamknęły się drzwi i skład odjechał.

- #
- #
- 132
- Odpowiedz
Komentarze (132)
najlepsze
jak sobe tak myśle o moich synach w tym wieku i jakby zdarzyła się taka sytuacja kierowniczka miała by przesrane...i nie chodzi o to że podjął bym jakieś kroki ale...po prostu moje dzieci w tym wieku zrobiły by niezłą manianę i zatrzymali by pociąg awaryjnie żeby się ich pozbyć xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Ludzie cały czas mają problem z otwieraniem tych drzwi.
Sekret tkwi w tym, aby poczekać jak się pociąg zatrzyma i zwolni się blokada.
Inaczej można się szarpać do usranej śmierci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólnie jest straszny kryzys społeczny i interakcji międzyludzkich. Wszyscy mordy w telefonie, albo śpią.
@Nowystaryziel: Ta, pasażer pomoże, a pociąg odjedzie bez niego (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Gorzej: dziecko w panice zapewne skoczyłoby w stronę pociągu i skończyło pod kołami.
Świeć Panie nad jego duszą a światłość wiekuista niech będzie po jego stronie.
On jest teraz w lepszym miejscu - poza Śląskiem - prędzej czy później wszyscy tak skończymy.