Audiofilstwo to scam na wysokim poziomie. W czasach dinozaurów znajomy opowiadał mi o tym, jakie to "super hiper" są różne drogie audiofilskie rzeczy. Wspominał między innymi o kablu ze złota – czy to była końcówka, czy całe żyły, już nie pamiętam – kablu, który rzekomo poprawiał dźwięk w zestawach hi-fi z CD. To było około 1998 roku, przed internetem. Wtedy uznałem to za fakt, bo on się tym interesował, a ja nie.
@qwerty7: kable maja akurat troche znaczenia. Piszac to, nie mowie ze slyszalbym roznice miedzy kablem za 100 zl i za 10 tys zl. ALE Uslysze roznice w kablu za 30 zl iw kablu za 400 zl. Potem juz jej nei slysze. Mam 2 kolumny Hi-Fi Jamo, jedna mialem na kablu zwyklym takim no zwyklym zwyklym. Druga kolumne podlaczylem za pomoca kabla za 150 zl z wtykiem bananowym. I roznica jest slyszalna. Potem
Ale tez slyszalme o czym takim zeby kable nie przecinaly sie lezac.
@oink_oink: podstawki pod kable, kable kierunkowe, specjalne kable eth, specjalne kable do zaislania (chu... że w ścianie aluminium) itd. Scam jakich mało.
Najbardziej mnie smiesza switche audiofilskie ktore transferujac 0 i 1 poprawiaja brzmienie xDDDD
@oink_oink: dodajmy że za gruby hajs, a w środku siedzi tplink za 150 zł.
Mały off topic. Chińczyki wzięły się ostatnio za klonowanie audiofilskich wzmacniaczy, na które wygasła ochrona patentowa. Na przykład 1 do 1 klon szwajcarskiego Dartzeel NHB-108, który kosztował $19k jest do kupienia za $500.
Marże strzyżących audiofilii są wyższe od zarabiających na betonowym złocie.
@Neto: Może właśnie tamten kosztował 19k, bo trzeba było go wymyśleć? A skoro był opatentowany to znaczy, że musieli poświęcić czas i kasę, żeby stworzyć coś nowatorskiego. I to musi się zwrócić w realnym czasie. A chińczyk wziął, skopiował, wyprodukował za $1 a wykopki się cieszą, że mogą teraz kupić za 500$.
@Neto: wiesz jak jest naprawdę dobry sprzęt, to on jednak wymaga posiadania zaplecza wiedzy, które firma może sobie wycenić. Skopiowanie gotowego rozwiązania jest zdecydowanie tańsze.
@drugabrudnaskarpetka: ciężko się dopchać, bez mocnej pracy u podstaw, zaistnienia w świecie audiosrolololo w zasadzie nierealne. Czyli jak zawsze: najpierw dużo pracy i kupę kasy musisz wydać na promocję marki.
@james-james: zabierasz się do tego źle. Budowa wzmacniaczy nie ma nic do tego bo audiofile kupujący wzmacniacze za 25k funtów są i tak głusi (to najczęściej stare dziadki 50+, w tym wieku słuch siada). Wystarczy zrobić coś co gra poprawnie ale wygląda inaczej niż sprzęt masowy. Kity z AVT grają poprawnie, ale będzie widać że to kity. Więc trzeba dorobić jakiś kamuflaż np. walnąć tam ze dwie fikuśne lampy (koniecznie
Sam się zastanawiam, czy takie firmy trzeba ścigać za oszustwo, czy po prostu zostawić to wolnemu rynkowi - bo jednak ludzie mają prawo wydawać swoje pieniądze, jak chcą.
PS. Absolutnie najdroższy wzmacniacz Yamahy kosztuje 13k zł, a w środku wygląda, jak dzieło sztuki. Wolałbym coś takiego, niż te samoróbki.
Takich speców od marketingu to ze świecą szukać i po rękach całować. Sprzęt polutowany na skrętkę z kilku kitów AVT za taki hajs gonić to jest mistrzostwo świata.
@dict: To nie są kity. Tam jest dużo kitu. Płytki są robione na zamówienie. Pomysł generyczny i bardzo przekombinowany. Wykonanie na poziomie pracy dyplomowej w technikum ale takiej na 3. Powinny być konektory na płytkach a nie przewód w płytkę. Ewentualnie płyta główna rozprowadzająca zasilanie i sygnały oraz wpinane na złącze krawędziowe ekranowane sześciostronnie bloki.
Jeszcze jak pracowałem w lombardzie to przyszedł do mojego zmiennika koleś z przewodami za jakieś 5 czy 6k i sprzedać je bo znalazł takie za 15k, które miały być o wiele lepsze - myślałem wtedy, że te przewody będą leżały dobrych kilka miesięcy zanim znajdzie się chętny a tu zdziwienie bo sprzedaliśmy je w max tydzień okrutną marżą :)
Komentarze (163)
najlepsze
Co niby w tym wzmacniaczu jest warte 25k funtów?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: Przechwytywanie454544
Pobierzźródło: logo_lith08
PobierzUslysze roznice w kablu za 30 zl iw kablu za 400 zl. Potem juz jej nei slysze.
Mam 2 kolumny Hi-Fi Jamo, jedna mialem na kablu zwyklym takim no zwyklym zwyklym. Druga kolumne podlaczylem za pomoca kabla za 150 zl z wtykiem bananowym. I roznica jest slyszalna. Potem
@oink_oink: podstawki pod kable, kable kierunkowe, specjalne kable eth, specjalne kable do zaislania (chu... że w ścianie aluminium) itd. Scam jakich mało.
@oink_oink: dodajmy że za gruby hajs, a w środku siedzi tplink za 150 zł.
źródło: kiedy-wydales-1000-zl-na-audiofilski_2023-06-11_00-58-26
PobierzMarże strzyżących audiofilii są wyższe od zarabiających na betonowym złocie.
@drugabrudnaskarpetka: ciężko się dopchać, bez mocnej pracy u podstaw, zaistnienia w świecie audiosrolololo w zasadzie nierealne. Czyli jak zawsze: najpierw dużo pracy i kupę kasy musisz wydać na promocję marki.
PS. Absolutnie najdroższy wzmacniacz Yamahy kosztuje 13k zł, a w środku wygląda, jak dzieło sztuki. Wolałbym coś takiego, niż te samoróbki.
źródło: zzz
Pobierz