Policjanci ćwiczyli na strzelnicy, pocisk trafił w głowę kobietę poza strzelnicą
To były rutynowe szkolenia policjantów na odkrytym leśnym obiekcie, wynajętym przez komendę w Nidzicy. Według wstępnych ustaleń pocisk rykoszetował i ranił w głowę kobietę, która znajdowała się 200 metrów od strzelnicy. Kula utkwiła w czaszce. Okazało się, że obrażenia nie są poważne.
travelove z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
- Odpowiedz
Komentarze (122)
najlepsze
Może faktycznie niech już zaczną te masowe protesty, będzie bezpieczniej...
to nie był rykoszet, rykoszet z 9x19 tyle nie przeleci, to było strzelone ponad kulochowy więc poleciało zgodnie z fizką
swoja drogą, headshot na 200 metrach z 9x19, pan porucznik to jednak fachowiec
Ale kto wie. ¯\(ツ)/¯
Poza tym, ciekawe to sformułowanie:
Tyle dobrego, że taki rykoszet (i to jeszcze z takiej odległości) ma tylko ułamek energii początkowej - za mało żeby przebić kość czaszki i narobić prawdziwych szkód. Trochę mnie dziwi że poleciał aż tak daleko - zniekształcony pocisk stawia dużo większy opór w powietrzu, w dodatku po rykoszecie traci
@jagoslau: Pociski wystrzelone zgodnie z regulaminem strzelnicy. ( ͡º ͜ʖ͡º)
A jak nasze policmajstry są obyci z bronią to wszyscy wiedzą -- policjant co zabił drugiego podczas interwencji czy akcja dwójki policjantów zakończona samobójem Kanadyjczyka najlepiej to pokazują.
@zagubionychromosom: trzeba będzie opracować nowy multiselekt