Brutalna weryfikacja elektrycznego Mercedesa w Chinach
18 sprzedanych egzemplarzy od 1 lipca do końca października, czyli (pomimo 50% zniżek) totalna porażka z lokalną chińską konkurencją produkującą znacznie tańsze auta elektryczne z całym cyfrowym pakietem.
lnwsk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 333
- Odpowiedz
Komentarze (333)
najlepsze
Patrzę na polską stronę Mercedesa - za najtańszego EQE czyli całkowitego golasa w podstawowej wersji życzą sobie 324 100 zł. Dorzucenie do tego paru sensownych opcji momentalnie wywala to powyżej 400 000 zł.
Tymczasem Xiaomi SU7 w wersji Standard kosztuje 215 900 juanów, czyli jakieś 124 000 zł.
Aż się chce sparafrazować pozdrowienia
Nigdy nie pracowałem w automotive i szczerze jestem ciekaw jaka jest uśredniona marża na egzemplarzu samochodu.
No chyba że robil to rząd DE?
1 w Chinach jest teraz spory kryzys finansowy.
2 nie wiem jaki w plyw na stan sprzedaży ma pożar elektrycznego Mercedesa w podziemnym parkingu w Korei. Mercedes oczywiście chińskiej produkcji.
3 w związku z tym, od września w Chinach są wprowadzane zakazy parkowania elektryków w podziemnych i piętrowych parkingach.
4 w Chinach, komunistyczny rząd mocno dotuje produkcję EV, ale też powstała cała piramida finansowa.
Polecam na YouTube kanał China Observer,
@Szkodnik1:
W EU jest tak samo, dopłaty plus dotacje dla automotive (granty i fundusze wspierania R&D). Tylko że europejski przemysł nie inwestuje tej kasy w unowocześnienie produkcji.
@Protectorx: akurat te normy emisji spalin uderzają również w Niemców i ostatnio Scholtz w panice mówił, że to szkodliwe dla gospodarki, bo sprzedaż im dramatycznie siada. Ich firmy też nie są w stanie spełniać tak wyśrubowanych norm, a ponieważ Europa ma niewielkie złoża litu i głównie importuje ten surowiec to europejskie firmy nie są w stanie produkować równie konkurencyjnych cenowo akumulatorów.
@vvic86: Może nie bawmy się w Jarosława Kuźniara.
@kolejne_juz_konto Przez to wziąłem - obejrzałem kilka recenzji i do moich zastosowań będzie jak znalazł. Nie potrzebuję Fluke za