Urzędnicy chcą, by zapłacił 100 tys. zł za ojca. "Nigdy go nie widziałem"

Ojciec zostawił go, gdy miał 10 miesięcy. Nigdy nie płacił alimentów ani nie dał jakichkolwiek pieniędzy. Po 50 latach pan Jarosław od urzędników usłyszał, że ma płacić za pobyt ojca w domu pomocy społecznej. Aktualnie ma zalegać 100 tys. zł.

- #
- #
- #
- #
- 180
- Odpowiedz





Komentarze (180)
najlepsze
@Ryz_z_jablkiem: Niealimentacja jest ścigana na wniosek pokrzywdzonego, z wyjątkiem sytuacji w której pokrzywdzonemu przyznano odpowiednie świadczenia rodzinne albo świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów
@konkarne: Ale istnieje cos takiego jak "Zasada wspolzycia spolecznego". Jezeli stary sie nim nie interesowal to powola sie na to w sadzie i sad odrzuci powodztwo o splacenie dlgow ojca.
Osoby wnoszące opłatę lub obowiązane do wnoszenia opłaty za pobyt mieszkańca domu w domu pomocy społecznej można zwolnić z tej opłaty częściowo lub całkowicie, na ich wniosek, po przeprowadzeniu rodzinnego wywiadu środowiskowego, w szczególności jeżeli:
(...)
7) osoba obowiązana do wnoszenia opłaty wykaże, w szczególności na podstawie dokumentów dołączonych do wniosku, rażące naruszenie przez osobę kierowaną do domu pomocy społecznej lub mieszkańca domu obowiązku
Gdyby ten Pan od razu współpracował to bez problemu zostałby zwolniony z jakichkolwiek opłat.
ps: I co ciekawe publiczny
Na działce rod możesz budować altankę 3 metry od płotu więc razem z sąsiadem wychodzi 6 metrów a w gdańsku deweloperka stawia osiedla dosłownie
źródło: 94635187_1_Gdansk-Olszynka-kolo-Starowki-dom-dwurodzinny
Pobierz@plusem-wyklety: Nie musisz wierzyć „randomowemu wykopkowi”, wystarczy trochę się tematem zainteresować. Tu masz to dobrze opisane: https://rpms.pl/co-to-znaczy-przyjac-spadek-z-dobrodziejstwem-inwentarza-i-kto-placi-za-sporzadzenie-spisu-lub-wykazu-inwentarza/
Nie myliła się - zwyczajnie nie spytałeś. Co więcej prawdopodobnie dobrze zrobili, bo przypuszczam, że ojciec nie miał ani nieruchomości, ani samochodów, ani udziałów w spółkach ani bańki na koncie w banku, czyli nie miał „inwentarza”, więc nijako z automatu pozbyłeś się roszczeń.