"Zwróciła się do miasta o odszkodowanie. Dostała ogromną karę"

"Pani Iwonie z Łodzi w wyniku budowy miejskiej kanalizacji zniszczono ogrodzenie. Kobieta wynajęła firmę do jego naprawy, a rachunek za nią wystawiła miejskim urzędnikom. Jednak zamiast spodziewanej rekompensaty dostała ponad dwa miliony złotych kary."

[PfefferWerfer]

U mnie było podobnie - wystąpiłem o zwrot nadpłaconego podatku lokalnego (kilkaset złotych) to urzędniczka tak się w------a że zaczęła nasyłać kontrolę z kilku innych wydziałów urzędu gminy i zaprzyjaźnionego starostwa powiatowego - większość nic nie wykazała ale jedna znalazła pretekst (mglisty, bo orzeczenia NSA w tym zakresie nie są spójne - jeden skład sędziowski stwierdził rację petenta, inny urzędu - i bądź tu mądry w kraju bez prawa precedensu xD) i

[adam1004a]

@PfefferWerfer: odwołanie do 2 instancji i wykazać błędy urzędnika i samowole. jesteś osobą fizyczną więc należy działać na korzyść. potem zostaje WSA, warto

[PfefferWerfer]

odwołanie do 2 instancji i wykazać błędy urzędnika i samowole. jesteś osobą fizyczną więc należy działać na korzyść. potem zostaje WSA, warto

@adam1004a: Odwołałem się do SKO które podtrzymało decyzję urzędnika i nie ustosunkowało się zbytnio do moich skarg (mimo sprzecznych decyzji NSA dokładnie w tego typu sprawach - cytowałem wyroki, miałem opinię prawnika etc.) i zostało mi jedynie WSA, ale wtedy zaczyna już bić licznik kosztów zastępstwa procesowego, opłat

[Grzesiok]

2 mln za ogrodzenie. Ciekawi mnie jakie kary dostaną ci co przewalają miliardy

[paramedix]

Ciekawi mnie jakie kary dostaną ci co przewalają miliardy

@Grzesiok: żadnych kar? ¯\(ツ)/¯

[konkarne]

@Grzesiok:
Jedno wielkie g...

[rol-ex]

Zastanawia mnie jedno - skoro babka ma pełnomocnika to dlaczego w artykule nie ma informacji o złożeniu skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego? Kiedy ludzie się nauczą, że jedynym właściwym miejscem do prowadzenia dyskusji z urzędnikami jest sąd?

[Anomalocaracid]

@rol-ex: dlatego powinna iść do sądu i tam co najwyżej każą jej to ogrodzenie przenieść . Kasę wyda ale nie 2mln

[rol-ex]

@Anomalocaracid: i dlatego w takich sprawach należy kierować sprawy do sądu, a nie liczyć na rozwagę czy profesjonalizm urzędników ¯\(ツ)/¯

[allmilczar]

Wiedz prolu gdzie twoje miejsce. Urzędnik i tak łaskawy, ukarał a mógł zabić.
Zdjęcie całkowicie niezwiązane z tematem.

[bama-kala]

@allmilczar: za mało kartonu, poza tym ok (ʘ‿ʘ)

[Darko69]

@bama-kala: I gówna

[konkarne]

Skoro płot stoi w tym samym miejscu od tylu lat to kobieta powinna natychmiast założyć sprawę o zasiedzenie.
Ma niemal 100% szans na wygraną.

[darek-jg]

@konkarne: nie bardzo, choćby dlatego że posiada tą działkę dopiero kilka lat ale widzę że jest też inny przepis

Kiedy prawo zakazuje zasiedzenia?

W różnych aktach prawnych przewidziane są wyjątki – typy nieruchomości, których zasiedzieć nie można. Są to:

[masz_fajne_donice]

@darek-jg: oczywiście państwo stoi wyżej niż zwyczajny człowiek.

[zdzisiu196]

Decyzja o ukaraniu pani Iwony zamiast przyznania jej odszkodowania za zniszczone ogrodzenie jest skandaliczna i absurdalna. To rażący przykład braku sprawiedliwości, gdzie obywatel, który ucierpiał w wyniku działań miasta, zamiast pomocy spotyka się z karą. Takie postępowanie podważa zaufanie do instytucji publicznych i pokazuje, jak system zamiast chronić mieszkańców, może ich przytłoczyć biurokracją i bezdusznymi decyzjami.

[balker]

@Pawel993: Znam inne przypadki. Ludzie mieszkają po 50 lat w jednym miejscu, miasto zaczyna robić MPZP wiec biorą i wyznaczają drogi wchodząc ludziom na posesję (na papierze, oczywiście nikt informacji bezpośrednio nie dostanie, że nagle część jego działki jest pasem drogowym, dowiesz się o tym albo, jak będziesz pilnie śledził "konsultacje społeczne", gdzie może przypadkiem dowiesz się, że jednak ktoś chce Ci zabrać działkę, albo kiedy fizycznie na tej działce

[Desson]

@zdzisiu196: twoja odpowiedź wygląda jak wygenerowana przez AI

[futroznorek]

Znowu bez nazwisk... Ja p------e kiedy te nędzne pismaki się naucza?

[MajoZZ]

@futroznorek: Tam są pewnie takie układy, że to żona tego, albo siostra tamtego ;)

[macfan-pl]

@MajoZZ: raczej kochanka trzeciego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[K-S-]

Mnie to zastanawia że oni się nie boją. 2 miliony to już dla wielu być albo nie być, a urzędnik jest człowiekiem znanym w okolicy.

[K-S-]

@KubaJS: każdy ma swoje granice, a skąd pewność że pani Iwona się nie wkurzy i nie podpali takiej samochodu?

[milo88]

@K-S-: Podpali samochód? Ludzie zabijają się za dużo mniejsze pieniądze.

[Karol12341234]

Urzedniczyny które wystawiły tej kobiecie karę 2 mln do wpierd... Na zbity p... Z wilczym biletem.

[Pawel993]

Za kazdym razem

[VZee]

@nutka-instrumentalnews: kompletnie nie rozumiem co napisałeś, ale przedstawiłeś wzięcie mapki ze starostwa i wyznaczenie paru punktów na działce jak wyprawę po święty Graal. Jak sobie wezmę geodetę z innego powiatu to też się będzie bał wszechpotężnej baby w urzędzie?

[projektant_doktorant]

@VZee: K---a, gość z którym wdajesz się w dyskusję udaje, że cokolwiek wie. Każdy geodeta bierze punkty graniczne z bazy starostwa powiatowego (lub miasta na prawach powiatu, bo to Starostwa organizują zasób geodezyjny). Możesz sobie wziąć geodetę tylko do wyznaczenia punktów granicznych z tym, że nie ma to żadnej mocy prawnej - jest to dla Ciebie informacja umieszczona w terenie (zabije Ci paliki lub słupki), gdzie te punkty wypadają i