Igły w cukierkach dla dzieci.

W miejscowości Pyrzyce w zachodniopomorskiem ktoś rzucił dzieciom zbierającym cukierki na haloween słodyczne z igłami/szpilkami. https://www.facebook.com/share/p/14j6qkEURW/

[odomdaphne5113]

Cały rok uczysz dzieciaka żeby nie brał cukierków od obcych, a w Halloween wysyłasz je żeby brało cukierki od obcych.

[SupreminTHC]

@odomdaphne5113: bez kitu, haloween to raj dla dziwaków

[master_blaster]

@odomdaphne5113: To był cukierek i psikus w jednym.

[Ryptun]

Uff... W moich nic nie było

[lubiecie]

@Ryptun te jak widać mogły odwiedzić rowa

[Hodofca]

@Ryptun: Dobrze że colę zero cukru pijesz. Jeszcze byś cukrzycy dostał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[friko9]

Jest jakiś 1% ludzi psychicznych. 2% populacji jest kwalifikowana z upośledzeniem intelektualnym. Do tego dochodzi demencja starcza.
Tacy ludzie robią głupie rzeczy które uderzają w resztę społeczeństwa - nie zmieniają opon na zimę, jeżdżą po pijaku, wrzucają igły w kiełbasy/cukierki, robią samoróbki przy gazie, czy głosują na lewicę. Nie za bardzo jest jak z tym walczyć bo wariata nie przewidzisz.

[Landmark]

@friko9 jak dodasz socjopatów i narcyzów to bliżej 10%. Tak zalecają terapeuci- przyjmij, że co 10 poznany jest niebezpieczny, nie ufaj obcym itd.

[friko9]

@zalp: Znasz jakąkolwiek osobę zdrową psychicznie nie będącą idiotą która wkłada komuś igły do jedzenia dla żartu?

[Joe-King]

Ja to bym wezwał Tuska i cały parlament żeby zakazali zbierania cukierków, przecież któreś dziecko może dostać cukierek z ALKOHOLEM, poza tym przyjmowanie cukierków bez paragonu powinno z automatu lecieć do US, a sanepid w towarzystwie straży miejskiej powinien sprawdzić źródło każdego cukierka, podobnie jak to się dzieje na straganach.
Miałem dzisiaj hałastrę dzieciaków pod drzwiami proszących o cukierki, nie mam kasy fiskalnej, nie mam książeczki sanepidowskiej, nie sprzedałem. Tak powinien postępować

[noHuman]

@Joe-King: Nie podpowiadaj, Oni są do tego zdolni ;)

[snup-siup]

Ja to bym wezwał Tuska i cały parlament

@Joe-King: Hołownia powinien się odpalić jak przy alkotubkach

[CrokusYounghand]

Czy to fejk czy nie, to nie zmienia faktu, że Halloween to jedna z najdurniejszych zabaw. O ile nie odbywa się wśród znajomych, np. na niewielkim osiedlu gdzie każdy w miarę się zna albo prawdopodobieństwo wtopy przy takiej krzywej akcji jest bardzo duże, to niech tam sobie będzie. Zawsze to jakaś forma integracji sąsiedzkiej, więc nawet na plus. Ale nie czaję tych gimbusów łażących po totalnie obcych ludziach i żebrzących o cukierki.

[qwerty54321]

@gato jak w pewnym mieście zrobiono świąteczne zbieranie jajek niespodzianek to wiesz co się działo? Rodzice zbierali ciągnąć dziecko, by jak najwięcej uzbierać. Inne dzieci wróciły z płaczem. Od tego dnia zmienił się regulamin i jest ograniczenie w ilości, nie ma zbierania jajek tylko coś innego co wymienisz na 2 szt jajka. Ludzie to hieny, dla kilku złotych popsują dzieciom zabawę.

[XanderPLXE]

@qwerty54321: W naszym kraju jak rodzice patoli słyszą za darmo to im się włącza syndrom janusza. W szkołach jak są jakieś pikniki czy coś, to rodzice przyjdą z dziećmi tylko jak jest coś do dostania, w żaden sposób nie będą się z nimi bawić, czy wysilać by coś dostać. Zrobią syf, nie posprzątają po sobie jak dostali np. jakieś kiełbasy czy coś i jak nie ma gratisu z miejsca, to

[zagubionychromosom]

Pewnie sami to sobie wymyślili dla atencji.

[noHuman]

Pewnie sami to sobie wymyślili dla atencji.

@zagubionychromosom: Nie wiem ale w USA chodzą podobne niusy przy okazji hallowen i ile wiem zawsze okazywały się fejkiem (w ostateczności dzieciak zatruł się prochami rodziców). Trzeba uznać obie opcje za na razie prawdopodobne

[Halski-patrol]

@zagubionychromosom: Co roku taki sam news lata na halloween.

[Kibishi]

O ile nie popieram takiego czegoś, to jest to wina w dużej części dzieci i dorosłych uczestniczących w tej zabawie, a konkretnie fakt że w każdym innym kraju bawią się w to Ci co chcą, dzieci podchodzą tylko do udekorowanych domów, a Ci co nie chcą się bawić po prostu nie dekorują i są omijani, u nas niestety dorośli nie wytłumaczyli tego zwyczaju dzieciom i Ci co się bawić nie chcą mają

[A330]

Wczoraj mimo braku dekoracji średnio co 5 minut dzwonił mi dzwonek do drzwi, było tak od 17 do 22 i sam miałem już ochotę wyjść i tym dzieciakom krzywdę zrobić.

@Kibishi: k---a, u mnie to jedna banda dzwoniła 2x, a potem walili do drzwi. Była 22

[Kibishi]

@A330: Ja patrząc na to ile razy do mnie dzwonili to podejrzewam, że dzieciaki po kilka razy chodziły bo mieszkam na osiedlu zamkniętym a dzwonek zdecydowanie dużo więcej razy dzwonił niż jest dzieciaków na osiedlu, już pomijam to, że sporo osób zwoziło dzieciaki jak mieli tutaj kogoś znajomego. Ogólnie to kiedyś zrobię jakiegoś psikusa tym co chodzą, tylko nie tak głupiego jak tutaj, może na dzwonku dam taśmę aby trzepało

[r.....7]

Czyli psikus

[JackDaniels]

@robercik123007: psikutas bez "ta"

[Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen]

@zyywiec: Ja po scenariuszu z filmu powiedziałam. Takto kontekst z humorkiem zrozumiałam.😤

[mindy-moo]

Idiotyczny zwyczaj, żeby żebrać o cukierki od nieznanych ludzi. Podstawa nauczania dziecka to nie zbliżanie się do obcych ludzi i nie przyjmowanie od nich podarunków.

[Grymas-Tysiaclecia]

Podstawa nauczania dziecka to nie zbliżanie się do obcych ludzi

@mindy-moo: Dokładnie, dziecko musi wiedzieć, że każdy nieznajomy to potenjalny g--------l i morderca, więc jeśli się do niego uśmiecha lub daje cukierka, należy głośno krzyczeć GWAAAAAAŁCĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!!! Nic dziwnego, że kolejki do psychologów dziecięcych są teraz takie długie...

[Cernold]

To pa Tera na plot twist

Idziesz do sklepu i kupujesz cukierki na halloween
W okolicznym sklepie kasjerka zapamiętuje cię że to ty kupiłeś
Przychodzi dzieciak i dajesz mi te cukierki
Rodzice dzieciaka pakują szpilki w te cukierki dla atencji

[hoodoovoodoo]

@Cernold: Jaki to plot twist? Byłby, gdyby to kasjerka wbiła igły w cukierki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[JackDaniels]

@Cernold: nic ci nie udowodnią, ale w kajdankach na przesłuchanie zabiorą i posiedzisz 48h bo każdy będzie miał na ciebie w------e. Przy okazji też przeszukanie w domu, może jakiegoś skręta się znajdzie czy coś...