Dlaczego Polacy budują się na terenach zalewowych, kto daje im pozwolenia?
W Polsce doskonale wiemy, że ludzie traktują prawo własności w bardzo liberalny sposób. Skoro coś należy do nich, to są święcie przekonani, że mają prawo do gospodarowania w dowolnie wybrany przez siebie sposób. Próby powstrzymania tej wolności często kończą się polityczną katastrofą
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 44
- Odpowiedz
Komentarze (44)
najlepsze
Państwo Polskie premiuje bycie idiotą.
Bo są chciwi i głupi.
Skorumpowani urzędnicy.
Sztuka polega na tym, żeby znaleźć taki teren, że jak już zaleje, to przynajmniej całą gminę i małym miasteczkami, bo jak zaleje tylko ciebie i sąsiadów, to za mała katastrofa i kasy nie będzie.
Podobnie jest z pożarami i wypadkami, muszą osiągnąć dużą skalę, żebyś mógł liczyć na sporą dawkę pieniędzy podatnika.
W niektórych miejscach (Dolny Śląsk) deweloperzy i prywatni budują się wzdłuż wałów Odry. Na potęgę. Co tam, że teraz wały ledwo wytrzymały. Następnym razem się na pewno też uda
To nie jest teren zalewowy i również tym razem ich nie zalało.
Samorządowcy też myślą jak tu się dorobić i nie dać się odciągnąć od koryta.
A przy kolejnej powodzi... cóż "my nie wiedzieli", "to nasi poprzednicy", "państwo ratuj". I tak to się kręci w tej Polsce. W niej się nie