Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin

Kraj z kartonu. Naczelny Sąd Administracyjny zadecydował o cofnieciu uprawnień do kierowania osobom, które kilka lat temu odbyły kurs w Mysłowickiej szkole jazdy OSK Pachucki oraz zdały egzamin państwowy.

[SaycoRa]

Mówimy o ponad stu osobach w dokładnie takiej samej sytuacji.Uruchamiajmy kontakty,rozsiewajmy informację,niech się poszkodowani skumają,a dobra kancelaria obsłuży pozew zbiorowy.Tu nie chodzi tylko o koszty ponownego kursu,ale i problemy związane z odebraniem uprawnień,wszak mało kto robi kurs by schować prawko do szuflady.Organ nadzorujący szkoły nauki jazdy powinien za to zapłacić.
Sama decyzja NSA wydaje się być kuriozalną,ale skoro już jest to temat został zamknięty.Typ ze szkoły namieszał,a teraz ludzie mają realne koszty

[Belzebub]

Ta sprawa jeszcze się ciągnie? Ci ludzie poddadzą się jak już będą mieć 70 lat i stwierdza że wolą jeździć z wnuczkiem. Zrobiliby im jakieś szkolenie uzupełniające żeby zaoszczędzić ludziom stresu i po temacie a to się cięgle latami.

[Jacek-P]

Trochę nie w temacie, ale opowiem wam. Prawko zrobiłem na Cyprze, po 7 godzinach jazdy po mieście. Teoria to była kpina, gość pokazał mi 5 podstawowych znaków. Kolejny kursant, który przyszedł z tłumaczem oblał 😅 Z resztą była to scena jak z komedii. Tłumacz stał twarzą do ściany, egzaminator pokazywał znak, kursant mówił w swoim języku do kolegi a kolega, który pewnie go tam przywiózł odpowiadał 😆...Wzrok sprawdzili mi na miejscu, prosz

[Jacek-P]

@kamiloslav: 😁 płaciłem ze 3-4 dychy za godzinę jazdy, więc chyba nadal taniej niż wycieczka do USA. Choć nie wiem jak w stanach, ale na CY trzeba być rezydentem minimum 6 miesięcy...

[Jacek-P]

Jeszcze żeby wraz ze wzrostem kosztów szły w parze jakieś udogodnienia, ale zgaduję, że nadal jest trudno w Polsce zdać prawko... W IRE np książka jest 3 razy cieńsza, a jakoś ludzie się nie zabijają na potęgę...

[Kismeth]

Wrogie państwo.

[leon-san]

Gdybym był, takim zmuszonym do ponownego kursu, to bym solidarnie pozwał organizatora starego kursu, oraz odpowiedni urząd nadzorujący.

[megawatt]

ozwał organizatora starego kursu, oraz odpowiedni urząd nadzorujący.

@leon-san: urząd pozywać sobie możesz, żyjesz w chlewie obsranym gównem - to się przyzwyczaj

[merciless85]

@leon-san: I wydałbyś kupę kasy na prawników czekając długie lata na wyrok.

[Nerin]

Jeśli zdali egzamin państwowy, to ja nie widzę problemu, a że szkoła działała nielegalnie, to nie powinien być ich problem.

[JaktologinniepoprawnyWTF]

Ludzie z kilkukrotnie zabranym prawkiem za c-----ą jazdę dalej jeżdżą, łamią przepisy i zabijają innych a tych 177 osób ma zabrane prawko bo zdało egzamin państwowy choć nie powinno do niego przystąpić bo ktoś sfałszował podpisy.

Sąd sobie może uznać, że prawko jest nieważne ale chyba minister z MSWiA może wydać jakąś decyzję że te 177 kwitów jest ważnych?

[galicjanin]

Dlaczego? Przecież skoro te osoby zaliczyły egzamin państwowy to znaczy, że egzaminator będący urzędnikiem państwowym poświadczył, że dana osoba potrafi jeździć i można jej wydać prawo jazdy.

[Zidanka999]

System zdobywania praw jazdy w Polsce, to zwykły bandytyzm. W nim nie chodzi o to, żeby umiec jeździć, tylko o kasę dla urzędów, na utrzymywanie pasozytow z WORD-ów i dla OSK, ktorych ilość rośnie jak grzyby po deszczu...

Żeby zdać maturę wystarczy zdobyć 30%, ale żeby zdać egzamin na prawko trzeba zdobyć 92% (68 z 74). Wątpliwe jest, aby istniał jakikolwiek inny egzamin z tak wysokim progiem...

[kamillus]

@Zidanka999: próg matury powinien być podniesiony do co najmniej 60%. W przypadku prawa jazdy wysoki próg ma sens - odpowiadasz za życie innych uczestników ruchu drogowego. W USA musisz mieć 100%.

[kamillus]

@PanMalina nie.

[kwark64]

Czyli jezdzili parę lat i sobie radza, i to się nie liczy?