@Dragonan A nie wiesz? Zysk z mandatów z tych fotoradarów zasilał budżet gminy. Te, specjalnie powoływały Straż Miejska tylko po to żeby czerpać z tego korzyści. Nie muszę chyba dodawać że lokalizacja fotoradarów była ustalana tak aby zysk był największy. Bezpieczeństwo nie miało żadnego znaczenia.
Dawno ich nie było na świeczniku więc przypomnieli o sobie w najgorszy sposób. Niech robią tak dalej to w końcu zlecą pod próg i więcej nie będą szkodzić polskiej przestrzeni publicznej
Te fotoradary SM to były maszynki do robienia kasy dla lokalnych watażków. Większość kasy szła do firm które wyporzyczały te fotoradary gminom, a strażnicy którzy byli opłacani z naszej klasy "pracowali" na prywatne podmioty. Całkowita patologia.
@Pawel993: Przecież napisałem, że to patologia. Mogłeś jechać przepisowo, a strażnicy tak ustawiali fotoradar żeby przełamywał. Zachodził konflikt interesów, gdzie komendant zapewne miał jakiś swój procent z tego procederu, tym zwykłym strażnikom też coś tam skapło i golili ludzi. Propsy dla Emila który walczył z tymi patusami.
gdyby tylko istnial sposob zeby nie dostac mandatu
@Pawel993: przy fotoradarach SM to była loteria. Przykład? Instrukcja zabrania stawiania na zakręcie i z metalowymi obiektami w polu widzenia fotoradaru. A SM ochoczo w takich miejscach stawiała, bo najważniejsze było dobrze schować radar. Rau udowodnil, ze w takich wypadkach przeklamanie moze wynosic nawet +-30km/h.
Jak to było moje ciało moja decyzja? Większość tych ponad jeździ zbiorkomem to nie powinny się wypowiadać w kwestiach transportu indywidualnego.
Na szczęście rejestracje ukraińskie i białoruskie dla fotoradarów są niewidoczne; rejestrować auta za granicą i się nie martwić że zamiast w infrastrukturę i ściąganie piratów pokroju dubajczyka państwo inwestuje w narzędzia represji i redystrybucję ciężko zarobione pieniądze
Nowych przepisów w tym zakresie domagają się posłowie Lewicy, w tym Paulina Matysiak
Zapewne teraz udało się jej przejechać samochodem, więc do swego eksperstwa pociągowego dołożyła eksperstwo samochodowe.
Przykład Jaworzna doskonale pokazuje, że rewelacyjne wyniki w zakresie poprawy BRD daje dopiero gruntowna modernizacja infrastruktury. Problem w tym, że wymaga ona podejścia systemowego i gigantycznych nakładów finansowych, a łatwiej i taniej wyposażyć strażników miejskich w dwa lub trzy przenośne fotoradary, niż doświetlić taką samą liczbę przejść dla pieszych bądź zamontować na nich sygnalizację świetlną...
Ogólnie te fotoradary stacjonarne, to dla mnie też jakiś żart jest... Jeszcze jakby to stawiali chociaż w konkretnych miejscach gdzie jest niebezpiecznie, ale nie... stawiane są w tak absurdalnych, aby tylko ludziom jedynie życie utrudniać szukając kasy do budżetu na tych co się zamyślą. Dobry przykład to ten na modlińskiej na Białołęce... Po co on tam stoi? Nie wiem... Wiem tylko, że przy ograniczeniu do 60km/h gdzie on pewnie łapie od 80,
Komentarze (103)
najlepsze
@Pawel993: przy fotoradarach SM to była loteria. Przykład? Instrukcja zabrania stawiania na zakręcie i z metalowymi obiektami w polu widzenia fotoradaru. A SM ochoczo w takich miejscach stawiała, bo najważniejsze było dobrze schować radar. Rau udowodnil, ze w takich wypadkach przeklamanie moze wynosic nawet +-30km/h.
Na szczęście rejestracje ukraińskie i białoruskie dla fotoradarów są niewidoczne; rejestrować auta za granicą i się nie martwić że zamiast w infrastrukturę i ściąganie piratów pokroju dubajczyka państwo inwestuje w narzędzia represji i redystrybucję ciężko zarobione pieniądze
Potem forodar i fotki lecą. Kamer w samochodach wtedy nie było.
Tu masz podobną sytuację.
https://gp24.pl/nie-bylo-znaku-byl-fotoradar-czytelnik-twierdzi-ze-policja-bezpodstawnie-wystawia-mandaty/ar/4403675
Zapewne teraz udało się jej przejechać samochodem, więc do swego eksperstwa pociągowego dołożyła eksperstwo samochodowe.
Wiadomo,
Dobry przykład to ten na modlińskiej na Białołęce... Po co on tam stoi? Nie wiem... Wiem tylko, że przy ograniczeniu do 60km/h gdzie on pewnie łapie od 80,