Jak Łukasz Żak mógł prowadzić, mimo pięciu zakazów? Tak działają sądy

Gdyby nie powódź, to wstrząsający wypadek na Moście Łazienkowskim w Warszawie byłby tematem numer jeden. Jak podają media, sądy aż pięciokrotnie nakładały na kierowcę zakaz prowadzenia pojazdów. Jak to możliwe? Tak działa wymiar sprawiedliwości.

[wyssoki]

Czyli sąd też nie wie, że ktoś jest recydywistą? Nie bierze tego pod uwagę? To się w głowie nie mieści.

[kaminarii]

Bo sądy w PL widocznie mają wyrąbane w piratów drogowych. Albo olewają i nie dadzą zakazu, albo jak dadzą zakaz to nikt go i tak nie respektuje.

Ogólnie powinno być założenie że za poważniejsze przestępstwa popełnione za kółkiem (umyślne spowodowanie śmierci, jazda pod wpływem i tym podobne) powinno się na start dawać dożywotni zakaz prowadzenia samochodu (w dupie mamy czy ktoś zawodowo jeździ, jeżeli stwarza zagrożenie powinien być wyeliminowany z ruchu). A

[Wacekponadprawem]

Majtczak pewnie się cieszy, że jest typek na którym gawiedź zrobi lincz, a on po cichu się wyślizga ze swojej sprawy

[trzeciastrona]

To tylko pokazuje jak pis reformował sądy przez dwie kadecje

[robert-sad]

Manipulacja. Po pierwsze artykuł pisze, że tak działą system, a nie sądy. Sądy nie maja możliwości weryfikacji. Taką możliwośc ma prokuratura. Zakop.

[WaveCreator]

@robert-sad: Dałem plusa, ale z perspektywy prostego obywatela "sądy" to skrót myślowy i chodzi o cały aparat prawny. I osobiście nie będąc prawnikiem również spodziewałbym się, że coś takiego może zweryfikować każdy od krawężnika poczynając, na sędzi i jego asystentach kończąc. I że jest to jakiś standardowy element procedury w takiej sytuacji, a nie że ktoś musi na to sam wpaść "hej, a może sprawdźmy".

To gdzie jest komputeryzacja sądownictwa?

[robert-sad]

@WaveCreator: niestety jest jak piszesz. Ludzie nie rozrozniaja co kto dokladnie robi, pis to wykorzystuje do szczucia na sady. Inna sprawa ze sędziom tez sie nie chce wnikac. To akurat wina naszego systemu, sedzia ma byc z zalozenia bierny, odwrotnie niz w anglosaskim.

[Trevize]

W życiu nawet mandatu nie dostałem, policja mnie kontrolowała może z 5 razy na pewnie z 500 tys. przejechanych kilometrów, wcale nie trzymam się ograniczeń, a i na ciągłej mi się zdarzy... Co trzeba o---------ć, żeby dostać 5 zakazów? Jeździć zawsze n-------m od krawężnika do krawężnika i powodować kolizję raz w miesiącu?

[omnomnom]

Jest też zakaz kradzieży a kradzieże są, j----e sądy

[Zwyro]

Nie wiem, co się zadziało w sprawach tego konkretnego podejrzanego, ale mogło tak być, że sądy nie wiedziały o tym, że toczy się równolegle kilka spraw

A czyli spekulacje, czyli cały artykuł wart tyle co komentarz na wykopie. Napisane jest też:

Aż pięciokrotnie sędziowie: z warszawskiej Woli (dwie sprawy), Pragi-Północ (też dwie sprawy) i Żoliborza (jedna sprawa) orzekali wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów

Brak systemu można zrozumieć, ale brak zarządzania w obrębie

[MrJohnny]

@Zwyro jak na mnie to powinno działać w ten sposób, że jak dostaniesz raz zakaz a później Cię złapią to dostajesz bransoletkę. Jak bransoletka wykryje ruch powyżej 50km/h to powinni dzwonić z pytaniem czy nie prowadzisz. To by raczej rozwiązało problem X zakazów prowadzenia dla tego samego gościa

[pet-pe]

Czy w Polsce wyroki się sumują? Jeśli nie to bardzo mi przykro z tego powodu

[MartinWeg]

@pet-pe: nie sumują sie.