Prezes FOR: Mogli się ubezpieczać i nie budować domów na terenach zalewowych
"Źle udzielana pomoc może stwarzać zachęty do złych działań w przyszłości. W 1997 roku ówczesny premier Włodzimierz Cimoszewicz wygłosił słynne zdanie: trzeba było się ubezpieczyć - i miał rację" mówił Marcin Zieliński prezes i główny ekonomista FOR w programie "Pieniądze to nie wszystko".
ZPRy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 201
- Odpowiedz
Komentarze (201)
najlepsze
Ciekawe dlaczego w miejscowościach na terenach zalewowych nie wybudować parków a mieszkańców
@sq2fog:
Dobry znajomy, który jest geodetą opowiadał mi ostatnio o sytuacji, w której jeden z jego klientów sądził się z Urzędem Miasta o pozwolenie na budowę na terenie zalewowym (obszar, gdzie z uwagi na podtopienia były kiedyś działki ROD). Ostatecznie wygrał, pobudował się a gdy mu tę inwestycję niechybnie zalało to nawet straż pożarna nie chciała do niego przyjechać pompować
Zresztą analogicznie było przy kredytach we frankach.
HAHA NAIWNIAKU W ZŁOTÓWKACH BIERZESZ A JA TU MYK MYK TANIO WE FRANKU
… JAKI KURS… JAK TO WZRASTA? O BOŻE. ŁOOOOSZUKAAAALI MNIE. RATUJCIE
A powiedział jeszcze, że możliwa będzie pomoc instytucji państwowych dla poszkodowanych, ale kto by to tam pokazywał...
A co do wypowiedzi Pana Zielińskiego - ma całkowitą rację. Mieszkam w okolicy terenów zalewowych na północy i z niedowierzaniem patrzę jak tam się budują ludzie. Co więcej - prognozy i symulacje pokazują, że tam nie
@sylwke3100: Bez urazy, według mnie, mylisz się całkowicie. Usunąłeś ze swojego "równania" całą "polskość" i stąd pomyłka.
Polak, zwłaszcza Polak z tamtego czasu, nigdy by się nie obraził, że państwo nie działało. Takie były czasy i każdy miał tego świadomość. Polak rozumiał, że państwo nie działa i "tak to wygląda". Co nie oznacza, że tej opieki nie pragnęli; ale podświadomie wiedzieli, że to jeszcze nie jest
@dex-dexter: taki sobie domu nie postawi.
A kiedyś bardziej zabraniano stawiania w takich miejscach zabudowy.
Brak pomocy od państwa nieubezpieczonym. Ich problem, nie trzeba było się budować w miejscu gdzie wiadomo, że coś może siw stać. A może o to chodzi. Budujemy się bo i tak nam oddadzą - państwo pomoże
@mkorsov: Poprawka* cena jest większa bo bardzo często w pobliżu jest rzeka na przykład i ładne widoczki.
@ArnoldZboczek: To to już niepełnosprawność umysłowa.
Serio, jeśli ktoś doświadczył powodzi w 97, potem w 2010 I DALEJ SIEDZI W TYM SAMYM MIEJSCU, TO NA CO ON CZEKA, ŻE TYM RAZEM ZAMIAST WODY BĘDZIE PIACH?
I nie, w bajeczki "bo nie mam gdzie/jak iść" nie uwierzę, bo