Pies zamknięty w nagrzanym bmw. Na zewnątrz było blisko 30° C
W sobotę żyrardowska policja poinformowała o kolejnym przypadku pozostawienia psa w nagrzanym aucie. Zwierzę było uwięzione w pojeździe, gdy temperatura na zewnątrz sięgała blisko 30 stopni. Samochód dodatkowo stał w miejscu częściowo nasłonecznionym na parkingu parku wodnego. Na szczęście pracownik
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzymanie psów w blokach to TORTURA..
Nie masz warunków? To nie masz psa.
To rozwiąże problemy.
Swoją drogą tu robią wielkie halo o psa, a jak prosiaka czy innego królika wsadzają do pieca na kilka godzin to to zajebista impreza i humorki dopisują ¯\(ツ)/¯ fcuk logic.
W BMW tego nie ma. Miały to tylko stare audi i potrafiło uruchomić wentylator na dosłownie chwilę żeby dmuchnąć powietrzem które również miało 30-40 stopni bo było zassane spod nagrzanej maski.
Nie bylo to w żaden sposób połączone z klimatyzacją
Kompletnie odwrotne działanie. Akurat w marce siedzę i używam tej funkcji zimą. Służy do wykorzystania ciepłej nagrzewnicy do utrzymania ciepła przez parę minut po naszym wyjściu z auta.
Potrafi wentylatorem dmuchać na małych obrotach dopóki nie wystudzi się nagrzewnica lub nie spadnie napięcie akumulatora. Jak zima wyskoczysz na krótkie zakupy po bułki to pozwoli utrzymać ciepło w aucie. Tylko tyle