Ochotnik do piekła. Auschwitz oczami Witolda Pileckiego
,,Uważam, że dalsze siedzenie moje tutaj - nie ma sensu. I dlatego wychodzę". Kapitan [Stanisław Machowski] spojrzał zdziwiony na Pileckiego i odpowiedział: ,,No, tak. Rozumiem Pana, lecz czyż można kiedy się chce przyjeżdżać i kiedy chce wyjeżdżać z Oświęcimia? - ,,Można - odpowiedział Pilecki.
falvik212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 53
- Odpowiedz
Komentarze (53)
najlepsze
Inną sprawą jest to, że nikt wtedy nie wiedział, że jest to misja do "piekła". Raczej zakładano, że to zwykły obóz pracy, którym początkowo zresztą Oświęcim był.