Najlepsze jest to, że Niemcy mają jeszcze dodatkowo wiele opcji obniżki ceny końcowej. Np w takim Rossmannie zakupy za 110€ kosztują ich portfel ok. 83€ (10% w apce Rossmann i przecenione karty podarunkowe). Ostatnio mieli też promocję Mastercarda, a tam za każde wydane 50€ można było lekko dostać 10€ zwrotu. A można było kupić karty podarunkowe do sklepów np.
@greenbox: polaki kochaja te wszystkie kody/karty na znizki, co wy byscie w zyciu robili gdyby wam to zabrali, trzeba by było jakies hobby znalezc zamiast bezmyslnie marnowac czas na zbieranie kodow i szukanie promocji xDDD
Chciałem kupić nowe Volvo od polskiego dealera... taa. Od niemieckiego wyszło 25% taniej z dostawą pod drzwi w Polsce więc ten tego (to było w 2020). Gwarancja taka sama. Co ciekawe jak przyjechała laweta z moim samochodem to na niej były dwa samochody z Niemiec na przegląd /serwis mechaniczny u nas gdzie potem wracają z powrotem.
KONKURENCJA. Rynek niemiecki jest co najmniej dwa razy większy od polskiego.Więcej jest konsumentów,ale też więcej sieci.W Polsce jest totalna dominacja dwóch sieci (i wcale nie wynika ona z liczby placówek bo np. Dino ma ich więcej,a do pięt nie dorasta Lidlowi).W RFN to nie jest takie oczywiste.Edeka jest liderem sprzedaży choć wcale nie jest najtańsza,a za nią są Rewe oraz Lidl + Kaufland (należą do jednej grupy,więc są liczone łącznie),które o pozycję
Komentarze (89)
najlepsze
Od niemieckiego wyszło 25% taniej z dostawą pod drzwi w Polsce więc ten tego (to było w 2020). Gwarancja taka sama. Co ciekawe jak przyjechała laweta z moim samochodem to na niej były dwa samochody z Niemiec na przegląd /serwis mechaniczny u nas gdzie potem wracają z powrotem.
To samo jest w Niderlandach gdzie wiele produktow jest tańszych niż w Polsce.
Sami o to zadbaliście Polacy więc miłej zabawy.
Rynek niemiecki jest co najmniej dwa razy większy od polskiego.Więcej jest konsumentów,ale też więcej sieci.W Polsce jest totalna dominacja dwóch sieci (i wcale nie wynika ona z liczby placówek bo np. Dino ma ich więcej,a do pięt nie dorasta Lidlowi).W RFN to nie jest takie oczywiste.Edeka jest liderem sprzedaży choć wcale nie jest najtańsza,a za nią są Rewe oraz Lidl + Kaufland (należą do jednej grupy,więc są liczone łącznie),które o pozycję