Program in vitro wystartował. Nadzieja dla 1,5 mln par

1 czerwca, w Dniu Dziecka, startuje program leczenia niepłodności metodą in vitro finansowany z budżetu państwa. To jest

[Jarpn256]

Państwo finansuje 3 cykle hmm. Jak się uda za pierwszym razem przepadnie kupa kasy. Coś czuje że statystyki zapłodnień niedługo spadną do poziomu zdawalności w WORD.

[a.....k]

Na CPK nie ma, na atom nie ma, na port nie ma... ale będę musiał dopłacać do tego, że ktoś sobie konia zwali. Normalnie uśmiechnięta Polska. Jak ktoś wcześniej napisał, nie stać na invitro, to nie stać cię też na dziecko.

[tomasheswuite]

@Blackorange wiesz ile trzeba kasy wydać zanim się zabieg invitro przeprowadzi. Na wejscie masz conajmniej 1,5k na wstepne badania, później leki i zastrzyki czesto sa nie refundowane. Do tego dochodza np. Badania genetyczne jesli chcesz podać zarodki przebadane i miec pewnosc ze to co podajesz napewno sie zagniezdzi. Doliczyc trzeba koszty dojazdu bo nie wszyscy sa z miejscowosci w której jest specjalistyczna klinika. Ten program invitro sponsoruje tylko samo pobranie, podanie

[Blackorange]

@tomasheswuite: Czego nie rozumiesz w tym co napisałem? Część ludzi uważa, że ma czas, a on ucieka i potem są pretensje do wszystkich, ale nie siebie. Pomoc tak, rozdawania pieniędzy za darmo nie powinno być, jakaś odpłatność % powinna być, może być rozłożona na nieoprocentowane raty.

[nowy21]

@Blackorange: sam napisałeś część.
Dlaczego znakomita większość ma cierpieć za to że niewielka część ludzi zabrała się za uzupełnianie populacji na ""ostatnią chwilę"?
Jak wspomniał @tomasheswuite sam zabieg jest darmowy koszta które powstają dookoła to kolejne kilka tyś PLNów - uwież mi nikt tego zabiegu nie robi z nudy czy dla zabawy!