Panek narzeka na pracowników, którzy bezczelnie zmieniają pracę, zamiast uprzedz
Maciej Panek, prezes firmy Panek SA, ma żal do pracowników, którzy na przykład pracując szukają sobie w międzyczasie pracy. Nie pójdą i nie powiedzą, że jest im źle, że chcą, żeby to i to poprawić, że nie podoba im się to i tamto. Po prostu tego nie robią, nie wiadomo dlaczego.
kwaz1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
- Odpowiedz
Komentarze (15)
najlepsze
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że to średniowiecze jest tym wiekiem "ucisku i ciemnoty" gdzie w rzeczywistości status chłopstwa pogarszał się od renesansu z apogeum w "oświeceniu".
W średniowieczu wymiar pańszczyzny to był 1-2 dni w tyg. na gospodarstwo (czyli jak było trzech chłopów to pracował jeden) na rycerza. W zamian za to dostawano gospodarstwo 15ha na prawie magdeburskim, a do tego chłop nie musiał jeździć
@kwaz1:
No właśnie też nie. Masowe palenie "czarownic" nadeszło wraz z protestantyzmem (czyli po średniowieczu) i protestancką "inkwizycją" - ocenia się, że ponad 90% wyroków tego typu jest z zachodnich Niemiec, Prus i Wlk. Brytanii. Nawet ostatni tego typu wyrok w Europie to Prusy.
Wcześniej żeby "zarobić" karę śmierci trzeba było się porządnie
Pan Prezes Panek ma wtedy możliwość nie wiem, zaoferowania konkurencyjnej podwyżki, wprowadzenia jakiś ulepszeń przez które oni odchodzą albo co tam chce poprawia.c by ich zatrzymać.
Pracownicy mając konkurencyjną ofertę mają negocjacyjną silną kartę w rękawie.
Ale ja tam nie oceniam, może Pan Prezes Panek jest dobrym samarytaninem i jak ktoś przychodzi do niego po podwyżkę, nei wiem 30% i mówi że nie podoba mu się że mało zarabia, to Pan Prezes Panek daje mu ją, żeby mu nie było przykro i nie zaczął przypadkiem szukać innej pracy.
Może
Troche jak właściciel Comarchu xD
kto nastawia się na karierę idzie do korpo lub czegoś takiego :-)
mało kto traktuje taką robotę poważnie aby tylko nie dostać świadcectwa pracy z 52 kp