TVP twierdzi, że wg Konstytucji prezydent powołuje na premiera zwycięzcę wyborów
Prawda jest taka, że prezydent nie musi sugerować się wynikiem wyborów przy wyborze premiera, a parlamentarny zwyczaj jak nazwa sugeruje jest tylko zwyczajem, a nie przepisem z konstytucji
Imperator_Wladek z- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Komentarze (75)
najlepsze
@Ociec2: O czym Ty mówisz, przecież prezydent wskazuje tylko raz, a wskazany ma dwa tygodnie na zebranie większości. Potem kandydata zgłasza sejmowa większość.
Jeżeli będzie na głównej to raczej już będzie poprawione
zwyciensce nieuku!
Jak widać nie ma nic o zwycięskiej partii
"Art. 154.
1. Prezydent Rzeczypospolitej, za zgodą urzędującego Prezesa Partii "Prawo i Sprawiedliwość" desygnuje Prezesa Rady Ministrów wskazanego przez urzędującego Prezesa Partii "Prawo i Sprawiedliwość". Desygnowanym może być tylko i wyłącznie reprezentant partii, która wygrała wybory parlamentarne. Desygnowany przyjmuje skład Rady Ministrów podany przez Prezesa PiS. Prezydent Rzeczypospolitej powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od
Coś jak w Finlandii, gdzie też najbardziej prawicowa partia w parlamencie wygrała wybory (miała najwięcej głosów) ale jej program na tyle mocno odbiegał od reszty partii że nikt
jakie osmieszenie jak w swojej partyjnej rzeczywistosci oni twierdzili, ze moralnie wygrali glosowanie w ktorym przegrali 1:27.
wyznawcow to w zaden sposob nie ruszy, malo tego, bedzie mozna bic jeszcze wiecej piany podpierajac sie totalnoscią opozycji
@ Imperator_Wladek ale przyznasz, że chociaż raz nie skłamali, jest to zgodne z konstytucją... bo konstytucja tego nie reguluje
No właśnie się nie sugeruje, a być może nawet i nie ogarnia ¯\(ツ)/¯
@qajajaj: ja mega ogarniam, mordo dolar i euro po 6zł niedługo, dzień po wyborach paliwo po 8zł. Inflacja jak w Turcji na dniach. Pytaj o co chcesz, jestem mega ogarnięty.