z dziecięcych lat pamiętam, że jak babcia miała jakieś małe kaczuszki, albo kurczaczki to trzymała je w domu w wydzielonym kąciku i dopiero jak trochę podrosły to wypuszczała je między inne. miałem zajawkę jak mogłem je nakarmić, nalać wody, czy choćby bronić przed kotem :)
@Siedemsetter: No to powiem Ci w porównaniu do mnie masz ciekawe wspomnienia bo jedyne co moge porównać to głowa martwej kaczki znaleziona obok budy psa gdy miałem... 9lat? :P
Komentarze (60)
najlepsze