Rolnicy gromią patohandlowców. Skupy i sieci handlowe to grabarz rolnictwa
Sytuacja jest głęboko patologiczna i dzieje się pod przyzwoleniem państwa, dlatego żądamy spotkania z ministrem - mówił Michał Kołodziejczak. Wczoraj przed resortem rolnictwa odbył się targ AgroUnii. Rolnicy w ten sposób chcą pokazać dla rządu, że mają problemy ze sprzedażą swoich owoców. Na miejs
abiandri z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 45
- Odpowiedz
Komentarze (45)
najlepsze
Co ja się nasłuchałem od sąsiada jak to inny sąsiad byle sprzedać puszcza towar taniej, więc kolejny puszcza jeszcze taniej itd.
Typowy rolnik nie sprzedaje w detalu tylko na skupy ewentualnie giełdy rolne, uprawiając dziesiątki ton warzyw rocznie mało kto bawi się w detal, prędzej jakiś działkowiec z
@91pablo
Dlatego każdy rolnik który nie chce sprzedać towaru prawie 'na
Komentarz usunięty przez moderatora
I jedno i drugie, mniejszy rolnik wstawia na skup, większy na markety/hurtownie bezpośrednio.
@artur-warszawa: Nic głupszego dzisiaj nie przeczytałem. Chcesz jeździć po płody rolne do Brwinowa czy mieć codziennie ruch uliczny porównywalny ze strajkiem rolników w Wawie? Malinki Ci będą do centrum chłodziarkami wozić, każdy osobno, na pewno byłoby taniej :D
na 300produktów wychodzi jakieś 330 zł miesiąc, czyli mniej niż zatrudnienie 2 pracowników do rwania czy pielenia przez rolnika na jeden dzień, a średnie gospodarstwa w sezonie zatrudniają około 10 osób dziennie do zbioru czy pielenia warzyw także tego.
Jak im się coś nie podoba to niech sami zakładają biznesy, druga grupa po górnikach do potraktowania pałą.