Uzależnienie od marihuany znacząco podnosi ryzyko schizofrenii
Uzależnienie od marihuany znacząco podnosi ryzyko schizofrenii, a najbardziej dotyczy to młodych mężczyzn. To wynik analizy danych z pięciu dekad. Odkryli podniesione ryzyko, przy czym szczególnie dotyczyło ono mężczyzn w wieku 21-30, u których wzrastało ono aż o 30 proc.
minvt z- #
- #
- #
- #
- #
- 313
Komentarze (313)
najlepsze
@KapiiKap: dziwne, jak marihuana ma jakieś negatywne efekty, to marihuana jest zła.
Jak po alko ludzie robią awantury albo biją kogoś na ulicy to dowiadujemy się że to nie używka jest zła tylko człowiek :)
Pieprzone pijusy.
1. Nie udowodniono, że marihuana wywołuje schizofrenię
2. Udowodniono "powiązanie
A teraz do konkluzji
Z wykształcenia jestem psychologiem klinicznym (chociaż pracuje w innej branży) i na tym właśnie przypadku uczyliśmy się o wyciąganiu fałszywych wniosków. Dlaczego?
Ponieważ osoby które są dotknięte schizofrenią ( często jeszcze bezobjawowo ) mają silna tendencje do samo-regulowania sie przy pomocy środków psychoaktywnych. Piją, palą
@torelek: artykuł jest nierzetelny, a pelikany będę teraz to powtarzać jak mantrę, nie mając pojęcia o tym, że nie można wywołać schizofrenii u osoby, która nie ma do niej predyspozycji.
"TYPIE MUWIE CI JAK W KAZDEJ CHWILI MOGEM PRZESTAĆ, ALE PO PROSTU LUBIEM TO!"
@vitek6: wiem, ale paląc często, czy waląc codziennie 4-pak browarów możesz normalnie funkcjonować, ale ogólnie to masz poważny problem.
Niszczenie sobie zdrowia, huśtawki nastrojów, itp. Nagle zauważasz, że jak z kimś nie jarasz/ pijesz to jest poddenerwowany, po gadce i ogólnej sprawności intelektualnej też da się to zauważyć. Zamiast się rozwijać to się zwijasz fizycznie i intelektualnie.
Brzmisz trochę jakbyś sam
Był czas, że przeczytałem kilka książek na ten temat i przesłuchałem sporo podcastów.
Każdy miał podobne podejście jak Ty zanim zj3bał sobie życie. "U mnie to co innego" "W każdej chwili mogę przestać" "Ten to ma problem, a ja nie". Mechanizmy są znane.
Oczywiście nie każdy kto sobie zajara czasem kończy źle, ale
To jak, delegalizujemy?
Komentarz usunięty przez autora
Odkryli podniesione ryzyko, przy czym szczególnie dotyczyło ono mężczyzn w wieku 21-30, u których wzrastało ono aż o 30 proc.
Wzrasta o 30%. ale z ilu do ilu?
z 10 przypadków na 100 robi się 13? (wzrost o 30%)
Czy może z 10 przypadków na 10000 robi się 13 na 10000? (też wzrost o 30%)
No bo przecież nikt mi nie powie, że co trzeci użytkownik marihuany staje się
Czyli około 30 procent.
@OsobaNiewygrywajaca: pierwszy ćpun się zgłosił
Wszystkie narkotyki powinny być dostępne dla pełnoletnich, jednak z odpowiednią, rzetelną kampanią informacyjną.
Tak, nawet heroina.
W Polsce chwytali się za głowy gdy w Holandii legalizowano narkotyki a po latach to oni mają najmniejszy problem z narkomanią. Uzależnieni od ciężkich dragów mogą je dostać w aptece. Odchodzi problem z zanieczyszczeniami, mafią czy niehigienicznymi strzykawkami. To już dużo. Poza