Pies sąsiada szczeka, że można oszaleć? Są na to przepisy i nowych nie trzeba
Wprowadzenie przepisów, według których na posiadanie psa potrzebna byłaby zgoda sąsiada – to jeden z postulatów z petycji, jaką zajmowali się senatorowie pod koniec marca. Miałoby to zapobiegać zakłócaniu spokoju przez uciążliwie szczekające zwierzęta.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 264
Komentarze (264)
najlepsze
To nie jeden sie zastanawia czy mieszka w mieszkaniu czy w schronisku dla psów.
KARRY powinny być dotkliwe za zamykanie pasa. Do tego każdy psiaż powinien być zakolczykowany razem z psem i określana powinna być lokalizacja. Zostawiasz psa bez opieki 1000
@Rasteris: co robiącym?
śmieszne to jest twoje myślenie. Jakim prawem stawiasz psa wyżej od spokoju sąsiadów w mieszkaniu w Bloku.
Pies jest właścicielem mieszkania czy istotą myślącą czy osobnikiem któremu mozna wytłumaczyć by nie szczekał i szanował cisze i spokój innych.
Jak sąsiad jest głośny, gra głośno
Kumpel ma problem z sąsiadami i ich gowniakami z góry. Chciał iść do sądu to mu prawnik powiedział że jak jakimś cudem wygra to grzywna 500zl...
A wystarczy powielić już działające przepisy z innych krajów, gdzie prawa ludzi są przestrzegane. Człowiek i jego dobro sa na pierwszym miejscu i tego się trzymają. Zgoda sąsiadów na psa to rzadkość stosowana w nielicznych miejscach, ale np trzykrotna skarga od sąsiadów na psa powoduje, że właściciel ma obowiązek zareagować pod groźbą odebrania
Te wyjce w bloku to jest jednak koszmar. Osoby to bagatelizujące czy wyśmiewające po prostu jeszcze nigdy nie miały doczynienia z taką sytuacją. Straszne doświadczenie.
Dokładnie i w punkt.
@FearAndLazy: chwila, przecież te przepisy są #!$%@? umyślnie. Nikt u władzy nie chce ich poprawiać, co najwyżej jeszcze bardziej zepsuć.
Sam mam psa, w domku jednorodzinnym (szereg) - ale to jest Husky - one nie szczekają, poza tym od lat pracuję zdalnie.
Natomiast współczuję ludziom jakieś 300m dalej, jak tam na spacerze przechodzę to słyszę