Górnicy jadą do Warszawy protestować przeciwko dyrektywie metanowej
Świat idzie do przodu, natomiast my zapatrzeni w jakąś religię klimatyczną, likwidujemy swoje miejsca pracy. Dyrektywa metanowa to jest uderzenie w polskie kopalnie, ale tego nie przetrwa cała gospodarka. Bez taniego węgla z polskich kopalń nie będzie taniej energii - mówią związkowcy.
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Blad w rozumowaniu - tania energia moze byc bez wegla. A gornicy, ktorzy cale zycie nauczyli sie tylko walic kilofem, nie potrafia tego zrozumiec.
Ekologiczne ceny prądu na poziomie 3-4PLN/kWh albo lepiej, potem liczenie każdemu śladu węglowego i uber biedę i stare łachmany.
Ładny mi postęp. To raczej powrót do średniowiecza, gdzie szlachta miała zajebiście, a reszta żarła sporysz.
Wy jak tak chcecie postępu, to lepiej usuńcie komunistów. Wraz z nimi znikną problemy z kopaczami i ekologizmem, a zacznie sie realny postęp, a nie betonowanie pozycji wielmożnych.
Dlaczego miał sprzedawać tanio? Może dlatego, że się tym nierobom dorzucaliśmy do wypłat po kilka mld zł rocznie, jak mieli chude lata, a jak są potrzebni, to jak podaje GUS są "grupą zawodową z najwyższym wzrostem płac w Polsce w 2022r., ok. 40%".
Niech teraz przejedzą, bo kolejny raz nikt ich ratował nie będzie. Trzeba było zainwestować w filtrowanie metanu, mileli na to
Mnie też wkurzają przywileje emerytalne i dopłaty do nierentownych przedsiębiorstw, ale to nie powód, aby przestać używać mózgu na samo