Inflacja i drożyzna. Młodzi wyjeżdżają z wielkich miast.
Może mógłbym mocno zacisnąć pasa i zostać w Warszawie na siłę, ale wydaje mi się to bez sensu. Nie o to chodzi, żeby żyć tylko pracą, domem i nie móc sobie pozwolić na nic więcej - mówi Interii Mateusz, który z powodu drożyzny wrócił do rodzinnego Bełchatowa. Nie on jeden.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Jeśli ktoś ma możliwość, chce i wystarczą mu usługi oferowane w mniejszym powiatowym mieście to jak najbardziej na plus skorzysta on, skorzysta to miasto.
Nie ma żadnego obowiązki i przymusu siedzieć o wodzie i chlebie na siłę w Warszawie czy innym mieście tylko, żeby siedzieć w stolicy skoro ze swojej 4K