Uczeń nie chciał słuchać o "szkalowaniu" JP2 na godz. wychow. Trafił na dywanik
Uczeń szkoły w Kartuzach miał trafić "na dywanik" do dyrektorki po tym jak stwierdził, że na godzinie wychowawczej nie powinno poruszać się tematu "szkalowania" JP2. Uczeń ma zakaz wypowiadania się. Do szkoły mieli też zostać wezwani jego rodzice. A teraz szkoła wszystkiego się wypiera.
spere z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 230
Komentarze (230)
najlepsze
Serio? Jak ocenia się wybitność Polaków? Jest jakiś obiektywny sposób? Wojtyła jest wybitniejszy od np. matematyków Alfreda Tarskiego i Stefana Banacha, albo chemiczki Marii Skłodowskiej-Curie, czy wynalazcy Jana Józefa Ignacego Łukasiewicza?
W ogóle, co za combo, nie dość, że nauczycielka, to jeszcze WF (akurat większość wfistów to matoły), ale nawet jak na to to wysoki poziom żenady.
@blargotron: nie denerwuj się. Sam piszesz, że to jest ocena, czyjaś ocena, a nie fakt. A po niej przynajmniej dowiadujesz się, z kim masz do czynienia.
Ja jestem z takiego rocznika że jak papaj umarł to byłem w przedszkolu, więc styczność miałem tylko z mitem o JP2 i to co było o nim w szkole to zupełne wariactwo. On nie był przedstawiany jak swięty, ale jak
PRYWATYZACJA SZOLNICTWA JEDYNYM ROZWIĄZANIEM
SCHOWAJ BABCI DOWÓD
Ale to dobrze. Tak jak wciskanie na siłę miłości do "naszych radzieckich przyjaciół" nie sprawiło, że Polacy zapałali miłością do ruskich, tak też wciskanie na siłę szacunku do JP2 nie sprawi, że Polacy staną się gorliwymi katolikami. Wręcz przeciwnie, jeszcze szybciej ta organizacja upadnie.