Ocenzurowany przez Onet felieton Łukasza Orbitowskiego
Wolne media? Tak, ale pod warunkiem, że nie krytykujesz Kościoła Katolickiego... Redakcja Onetu odrzuciła tekst, tłumacząc, że jest za mocny. Łukasz Orbitowski opublikował go więc na swoim fb. A potem odszedł z Onetu.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- 144
Komentarze (144)
najlepsze
ale sam tekst świetny, dosadny.
Kobieta powiedziała że maseczki nie chronią przed covidem a gość się zesrał z oburzenia
ona zna się na zdrowiu, w końcu żyje już na tej ziemi 101 lat
Szczerze wystarczy żeby się odezwał i mi się już niedobrze robi, a co dopiero czytać jego dzieła.
Rozwieniesz swoją opinię może?
A czyli skoro nie z naszego "plemenia" to można całość zasług prawdziwych zwyczajnie przemilczeń i pominąć. To tak jakby napisać że jedyną zasługą owsiaka jest bieganie po stole, rozwalanie stoisk handlowych oraz wyroki za bluzgi oraz publiczne zniewżanie.
@xarafaxz: Jedno pytanie - od kiedy bycie ofiarą wojny czyni z psychiatry z miernym dorobkiem naukowym w swojej dziedzinie - autorytet w dziedzinie wirusologii czy neonatologii? XD
@xarafaxz: Tak, na pewno tak było. Przecież Instytut Teologii Rodziny na 100 % zajmował się badaniem ofiar holokaustu. Na pewno Instytut Studiów nad Małżeństwem i Rodziną zajmował się holokaustem.
Tak, tak.
Te instytucje powstały już po tym, jak Półtawska badała ofiary holokaustu.
Czy więc badanie ofiar holokaustu czyni kogoś autorytetem?
Czyli Barbara Engelking i Tomasz Gross to