Szkoła nie musi znać powodu nieobecności uczniów na zajęciach - rp.pl
Nauczyciel nie musi wiedzieć, czy uczeń był na nartach czy w szpitalu. Nie ma podstaw, by podawać przyczyny absencji.
Rzeczpospolita_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 187
Nauczyciel nie musi wiedzieć, czy uczeń był na nartach czy w szpitalu. Nie ma podstaw, by podawać przyczyny absencji.
Rzeczpospolita_pl z
Komentarze (187)
najlepsze
nawet w pracy możesz wziąć urlop , urlop bezpłatny , czy na żądanie, i nie musisz się tłumaczyć z powodu czy dlatego że masz pogrzeb chomika depresję czy narty. Aa w szkole- nie!
ja za swojej kadencji w liceum miałem wymagane 51% obecności, żeby być ogóle kwalifikowanym do zaliczenia. Liceum skończyłem z czerwonym paskiem plus na maturach wszystkie wyniki powyżej 90% (rozsz. biol, fiz, chem, ang) Po prostu siedzenie w szkole to często była strata czasu, ponieważ całodniowe zajęcia byłem w stanie pezerobic sam w ciągu max 1-2h w domu. Natomiast wolny czas wolałem spędzić na desce bądź na boisku do
@szpmisp: Ja się na nic nie zgadzam, to państwo mnie przymusza (raczej 'przymuszało') do obowiązku szkolnego. Naturalne jest, że trzeba ruchać taki system
@paki82: Co to za system i jak "handluje" z zagadnieniem ze znaleziska. Podasz jakiś sensowny link? Dzięki.