Patola ukradla podroznikom mieszkanie - udalo sie je odzyskac
podróżnicy, którzy przez ponad pół roku męczyli się z dziką lokatorką. Swoją sytuację opisali na fanpage'u 'Planeta abstrakcja'. Obawiali się kilkuletnich batalii w sądzie i utraty na długie lata dostępu do kawalerki. Ich problemy właśnie
uh29 z- #
- 171
Komentarze (171)
najlepsze
A najemca ? Jak jest normalna cena, fajna lokalizacja, fajne mieszkanie, jak mu się wyjaśni dlaczego taki zapis, zgodzi się. Ma wybór ? Skoro przyszedł , jest zainteresowany, to szkoda stracić okazję.
Umowa ma bronić mnie,
Ja mialem alkoholikow i 90% sukcesu to bylo znalezenie zrodla kasy na alkohol i odciecie go.
Pozniej sami sie wyprowadzali
Patologia poszła tam, po czym wróciła z policją i zamieszkała ponownie pierwotne mieszkanie.
Wszystko oczywiście bez płacenia złotówki za wynajem.
I teraz najlepsze - zgodnie z PRAWEM niepłacąca patola mogła wrócić na pierwotne mieszkanie ;)
Mam umowę napisaną z znajomą adwokat i ona mi potwierdziła działanie takiej umowy.
Prywatny najem dalej pozostaje ryzykowny.
Ostatecznie po namyśle stwierdzam, że jest to ustawka,
Podejrzewam, że większość rozwiązuje się jeszcze szybciej - dziki lokator wychodzi z domu, wyrzuca się graty i wymienia zamki. Tylko nikt o tym nie napisze, bo to niezgodne z prawem i właściciele też raczej niechętnie będą opowiadać o swoim działaniu.