Żona namawia go na Thermomix. "Jak sekta"
Czy sprzęt AGD może stać się kością niezgody tak dużą, by rozpętać w domu trwającą kilka miesięcy kłótnię? Okazuje się, że tak. Swoją historią z niezwykle popularnym Thermomiksem podzielił się z nami nasz wieloletni czytelnik, który zwrócił uwagę, że w wielu aspektach jego
S.....a z- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
@readme: genialne! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Naostrzyć?
Nie, przykro mi.
No chyba że masz gwarancję jeszcze, to wtedy można odesłać i liczyć na to że uznają.
No jeszcze ma wyświetlacz, który przepisy pokazuje.
Ps: nie mam młynka do kawy, moździerza i blendera, to czym jeszcze mogę zrobić?
Ale fakt, to nie uzasadnia ceny. Widziałem robota tego typu (Kenwood?) w okolicach 1500zł, to już bardziej rozsądna cena.
Znam osoby co go mają "pizzę zrobił".
"wrzuciłeś wszystko luzem i wyszła piękna pepperoni? Super, kupuję!".
"no nie, ciasto zamieszał".
Sprzedawał cudowny płyn.
Do mycia naczyń, do mycia podłóg, do mycia zębów. Wszystko w jednej butelce.