Kierowca umyślnie rozjechał psa na oczach właściciela. Są zarzuty
62-latek celowo potrącił psa rasy cocker-spaniel angielski na Ursynowie. Wszyscy świadkowie wydarzenia zeznali, że zrobił to umyślnie. Zwierzę zostało przewiezione do szpitala, jednak nie udało się go uratować. Teraz prokuratura postawiła zarzuty sprawcy.
radiokolor z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 181
Komentarze (181)
najlepsze
Może i samo puszczanie psa bez smyczy jest dozwolone ale
Trzymajcie psy na smyczy.
A i furmanką można psa przejechać.
a to rasa taka najważniejsza?
Kundelek mniej by był ważny?
Pewnie chodzi o wartość.
Weterynarza, nieuku!
Poza tym mamy sowiecki system karny, w którym sędzia też ma prawo bawić się w oskarżyciela i gromadzić dowody, więc ciężko być niewinnym. Moim zdaniem prorok jest przekonany, że gościa wsadzą inaczej by aktu
"3.
@LubieKawe: możesz mi pokazać to pobocze, bo z czego się orientuję to niczego takiego tam nie ma.
Senator PiS może? Umorzą.