Policjanci pobili pana Leszka. Wylecieli ze służby dopiero po reportażu

Dwóch policjantów, którzy najpierw zatrzymali Leszka Lachowicza, a potem brutalnie zaatakowali i oskarżyli o napaść na funkcjonariuszy, zostali wydaleni ze służby. Postawiono im też kilka zarzutów. To finał sprawy, którą Polsat News przedstawił w jednym z programów "Państwo w Państwie"
- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
@otyly_pan: Tej patologi nie można bronić
Nawet zrobił sobie interes i jak ktoś go podawał do sądu, to robił z siebie ofiarę i wyłudzał odszkodowania składając fałszywe zeznania.
dwóch podludzi mniej, oby skończyli za kratami i zbierali codziennie mydło pod prysznicem.
dobrze, że mu prochów ani lewej broni nie podrzucili do bagażnika, bo by z pierdla przed emeryturą nie wyszedł
@Xing77: Nie #!$%@?, wcale nie wygląda źle. Kordony radiowozów na Żoliborzu, przynajmniej jeden radiowóz przy pomniku schodów 24/7, bezkarny komendant główny policji pod ochroną ministra, antyterroryści wykorzystywani do politycznych potyczek podczas marszu kobiet i tych ostatnich wydarzeń na podnośniku, a to tylko wierzchołek góry lodowej tego całego patusiarstwa w policji.
Komentarz usunięty przez moderatora
@niebiesko-niebieski, halo! Dumny jesteś dalej że swojej zdegenerowanej zbydleconej formacji? A jak tam najsłynniejszy przemytnik broni - Jarosław Szymczyk? Dobrze mu u ciebie w łóżku?
@Xing77: narkotyki znaleziono, ale u policjantow xD
Ale nie, przecież to polska policja zła i niedobra.
A to że jest jedną z najłagodniejszych w Europie, to wykopki raczą tego nie zauważać.
A skoro sprawa tyczyła się narkotyków (ponoć), to tym bardziej.