"Andor" (2022), czyli najlepsze co spotkało Gwiezdne wojny w erze Disneya
Twórca serialu, Tony Gilroy, eksploruje uniwersum stworzone przez Lucasa w sposób w jaki nie zrobił tego nikt wcześniej. "Andor" pozwoli poznać nam ten świat z zupełnie innej strony, tej przyziemnej, w której kręgosłupy zwykłych mieszkańców galatkyki uginają się pod ciężarem imperialnego buta.
okiemfilmoholika z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 208
Komentarze (208)
najlepsze
Anakin nie był indoktrynowany i skończyło jak się skończyło. Co do demokracji - kanclerz nie był jeszcze senatem, yet.
Co do komunizmu, Federacja Handlowa to były #!$%@? i im się należało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Elitar:
Widzę polskie tłumaczenia tytułów dalej w formie :D
To
A może, TAK DLA ODMIANY, zobaczylibyśmy ten świat ze strony, z której już go znamy? Bo od kiedy Disney przejął Star Wars mamy non-stop jakieś "subwersje", "inne spojrzenie na temat" i tym podobne bzdury.
Okazuje sie, ze on zrobil z tego po prostu swietne story.wykop.
Odpowiedź jest w zasadzie oczywista, ale można potwierdzić swoje dopuszczenia.
¯\_(ツ)_/¯
@fujiyama: no to zajebiście, że o tym dowiaduję się dopiero teraz - może jak to obejrzę, to ten serial nabierze większego sensu...