Właścicielom Żabek opadają ręce. "Złodzieje śmieją się nam w twarz"
– Kradną na potęgę. Są nawet tacy, co dokładnie wyliczają, ile mogą zabrać z półki, żeby policja ich tylko spisała i dała im spokój – mówi nam Aneta, właścicielka sklepu Żabka z Bydgoszczy. Inny franczyzobiorca dodaje, że "złodzieje śmieją się nam w twarz".
burek123 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 247
Komentarze (247)
najlepsze
Chcecie żeby musieli do pracy iść?
Nie po to pis przecież podniósł kwotę od kiedy to przestępstwo a nie wykroczenie
@DyrektorMiauczuk: to niemożliwe, przecież kradzione nie tuczy (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Komentarz usunięty przez moderatora
złodziejstwo się rozszerza. to się skończy kratami przy wejściu i podawaniu towaru przez okienko. jak w Belgii albo USA.
Komentarz usunięty przez moderatora
HIT! Czytam dalej: 500+ nie podniosą ale wykroczenie z 500 na 800 bez problemu. To są qwy rządowe!
Właściciel marki Żabka ma to w dupie. Ręce to opadają ajentom, bo nie starcza na czynsze i characz dla bossa.
@patefoniq: franczyzodawcy którego sami sobie wybrali. Nie szkaluj.
@patefoniq: haracz...